5 stycznia 2017 roku o godz. 4:30 zmarł Janusz Brochwicz – Lewiński, żołnierz Batalionu AK „Parasol” i generał brygady Wojska Polskiego. Informację o jego śmierci podał portal wPolityce.pl.
Wiadomość o śmierci generała przekazała portalowi Agnieszka Bogucka, prezes Zarządu oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Wspólnota Polska. To ona opiekowała się „Gryfem” do ostatnich dni jego życia. Poinformowała, że generał zmarł w domu, podczas snu o godzinie 4:30.
Janusz Brochwicz – Lewiński urodził się 17 września 1920 roku w Wołkowysku. W dwudziestoleciu międzywojennym rozpoczął służbę wojskową, by w czasie II wojny światowej walczyć w Wojnie Obronnej Polski. Dostał się do niewoli sowieckiej, z której jednak uciekł i został żołnierzem ZWZ-AK. Początkowo działał w konspiracji, a następnie jako dowódca oddziału partyzanckiego na Lubelszczyźnie. Następnie został przeniesiony do Batalionu AK „Parasol”, gdzie dowodził m.in. obroną Pałacyku Michla na Woli podczas Powstania Warszawskiego. Po powstaniu został umieszczony w obozie jenieckim, skąd wyzwolili go Amerykanie.
Czytaj także: Generał \"Gryf\" otrzyma pośmiertny awans od prezydenta!
Po zakończeniu II wojny światowej wstąpił do brytyjskiej armii, gdzie służył m.in. w królewskiej gwardii przybocznej oraz jako agent wywiadu. Do Polski powrócił dopiero w XXI wieku, a w 2008 roku został awansowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego na generała brygady.
Czytaj także: Pierwszy pokazowy proces w stalinowskiej Polsce, czyli sądzenie działaczy WiN