Porażką Brazylii zakończył się drugi ćwierćfinał tegorocznych Mistrzostw Świata w Rosji. Canarinhos ulegli w piątek Belgom 1:2 i już na etapie ćwierćfinałów musieli pożegnać się z turniejem. Porażkę na Instagramie skomentował brazylijski gwiazdor, Neymar.
Samobójcza bramka Fernandinho w 13. minucie i gol Kevina De Bruyne w 31. minucie wystarczyły, by Belgowie awansowali do półfinału Mistrzostw Świata. Brazylia odpowiedziała jeszcze w 76. minucie bramką Renato Augusto, ale obrona europejskiej drużyny była na tyle szczelna, że Canarinhos nie zdołali już wyrównać. To Belgowie awansowali do półfinału tegorocznego mundialu, gdzie już czeka na nich Francja.
Po spotkaniu brazylijscy piłkarze byli mocno przybici, ale chyba najwyraźniej było to widać po Neymarze. Gwiazdor Paris Saint-Germain długo nie mógł pogodzić się z porażka, o czym może świadczyć również jego wpis na Instagramie. Neymar nazwał porażkę z Belgią najsmutniejszym momentem w karierze. „To najsmutniejszy moment w mojej karierze. To bolesne doświadczenie, ponieważ wiedzieliśmy, że możemy przejść dalej i że mamy wszystko, by napisać historię” – czytamy na jego profilu.
Wpis ma jednak również optymistyczny akcent i Neymar z nadzieją patrzy w przyszłość. „Trudno znaleźć w sobie siłę, by dalej grać w piłkę, ale jestem pewien, że przy wsparciu Boga będę w stanie zmierzyć się ze wszystkim. (…) Cieszę się, że mogę być członkiem tej drużyny. Jestem dumny ze wszystkich. Nasz sen został przerwany, ale nikt nie zabierze go z naszych głów i serc” – napisał.
Czytaj także: Kontrowersje w meczu Brazylia – Belgia. Sędzia nie odgwizdał karnego? [WIDEO]
Neymar na tegorocznych Mistrzostwach Świata dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Dwa razy asystował również przy bramkach kolegów.
Czytaj także: Szwedzi bez szans. Anglia awansuje do półfinału Mistrzostw Świata [WIDEO]