Sołtys abp Głódź przybył na pierwszą sesję Rady Gminy. Zapowiada, że zaprowadzi porządek

Abp Leszek Sławoj Głódź objął funkcję sołtysa wsi Piaski na Podlasiu. We wtorek hierarcha porozmawiał w końcu z dziennikarzami o swoim nowym wyzwaniu. – Jestem wdzięczny wyborcom – podkreśla. Nowy sołtys zapowiedział już pierwsze zmiany…

Polski biskup został sołtysem – ta informacja zelektryzowała krajowe media. Chodzi o wynik wyborów uzupełniających na sołtysów miejscowości Mociesze i Piaski. Sołtysem pierwszej miejscowości został Pan Krzysztof Kolendo, natomiast wynik głosowania w Piaskach zakończył się sensacją. Zwyciężył abp Sławoj Leszek Głódź.

Hierarcha powrócił do miejscowości na Podlasiu po tym, jak został ukarany przez Watykan w sprawach „nadużyć seksualnych popełnionych przez księży”. Po nagłośnieniu informacji o nowej funkcji na głowę abp. Głódzia spadła fala krytyki.

W mediach powtarzał się zwłaszcza przepis Kodeksu Prawa Kanonicznego (Kan. 285, par. 3), w którym czytamy: „Duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”.

Abp Głódź odpiera zarzuty. Hierarcha zabierze się w pierwszej kolejności za… chodniki

Jednak nowy sołtys Piasek nie wydaje się być przejęty. We wtorek pojawił się na sesji Rady Gminy Jaświty. Podczas swojej wizyty hierarcha porozmawiał z dziennikarzami, odnosząc się m.in. do oskarżeń o łączenie urzędu duchownego i świeckiego.

– Wieś nie jest kategorią drugą ani trzecią, tylko taką samą, jak obywatele Warszawy, Białegostoku czy innego miasta. Stąd też jestem wdzięczny wyborcom, że jednogłośnie zagłosowali, bo oni mają więcej wyczucia niż pseudointeligenci – ocenił abp Głódź.

W opinii hierarchy stanowisko sołtysa jest funkcją społeczną. – Nie rządową, ani nawet samorządową. Coś trzeba robić na emeryturze. Ja z Bobrówki wyszedłem i tu wracam – stwierdził. Następnie dodał, że w prawie kanonicznym „nie ma żadnych przepisów”, które zabraniałyby mu obejmować sołectwo.

Dziennikarze zapytali nowego sołtysa, co zamierza zrobić dla mieszkańców. Abp Głódź przekonuje, że jest wiele spraw do załatwienia. Wśród nich wymienił: wycinanie pokrzyw i zadbanie o wygląd chodników.

Źródło: Fakt.pl