Najnowszy sondaż przeprowadzony prze pracownię IBRIS na zlecenie „Rzeczpospolitej” wskazuje na dużą przewagę PiS nad opozycją. Nawet gdyby większość sił opozycyjnych połączyło swoje siły, to i tak na prowadzeniu pozostawałaby partia obecnie rządząca.
Gdyby wybory parlamentarne odbywałyby się w najbliższą niedzielę, to największe poparcie zyskałoby Prawo i Sprawiedliwość. Sondaż wskazuje, że na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 33,2 proc. respondentów uczestniczących w badaniu.
Czytaj także: Kolejny rozłam w koalicji rządzącej? Porozumienie sprzeciwia się ustawie PiS
Ugrupowania opozycyjne notują zdecydowanie niższe poparcie. Druga w zestawieniu Koalicja Obywatelska zanotowała poparcie na poziomie 20,6 proc. Kolejne miejsce w stawce zajmuje Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, który uzyskałby 12,6 proc., a czwarta Lewica – 7,7 proc. W Sejmie byłaby jeszcze Konfederacja z 6,4 proc. oraz Koalicja Polska–PSL z 5,2 proc. Niezdecydowanych jest dużo, bo aż 14,3 proc. badanych.
Sondaż w drugim wariancie
Sondaż IBRIS zbadał także wariant wyborów w przypadku powstania kilku bloków opozycyjnych. W takim przypadku PiS nadal pozostałby bezkonkurencyjny, bo mógłby liczyć na poparcie 32,7 proc. Tymczasem, blok PO–Nowoczesna–Lewica ma 30,5 proc. Blok Szymona Hołowni i PSL – 14,5 proc. Konfederacja ma 7,5 proc. Niezdecydowanych jest nawet nieco więcej niż w wariancie pierwszym, czyli 14,8 proc.
Czytaj także: Obostrzenia zostaną przedłużone? Nieoficjalnie: Są dwa scenariusze
Sondaż przeprowadzono metodą CATI w dniach 8-9 stycznia na 1100-osobowej grupie respondentów.
Źr. rp.pl