Chińskie giełdy rozpoczęły nowy tydzień od 7-procentowych spadek, co doprowadziło do decyzji o wstrzymaniu notowań. Na warszawskiej GPW, wszystkie spółki z WIG20 przywitały 2016 rok spadkami.
To nie pierwszy raz, kiedy władze chińskiej giełdy decydują się zawiesić notowania. Taka decyzja ma na celu powstrzymanie paniki związanej ze znaczącymi spadkami na giełdach w Shenzen i Szanghaju. Wśród przyczyn dalszych spadków w Państwie Środka wymienia się opublikowany kilka dni temu raport o malejącej aktywności małych i średnich przedsiębiorstw, a także wydarzenia na Bliskim Wschodzie.
Kilkuprocentowe spadki w Chinach, nie pozostały bez wpływu na pierwszą sesje Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. O godzinie 11:00, WIG20 notował spadek o 2,3 proc., a żadna spośród dwudziestu największych polskich spółek nie mogła pochwalić się pozytywnymi wynikami.
Czytaj także: W co warto inwestować w tym roku? Eksperci nie mają złudzeń, ale przewidują też sporo zagrożeń
Po raz kolejny duży spadek zaliczył KGHM, którego akcje taniały przed południem o prawie 6 procent, co sprawiło, że jedna akcja miedziowego potentata była warta mniej niż 60 złotych.