Wiele wskazuje na to, że obrońcy Mariupola już wkrótce nie będą w stanie stawiać Rosjanom oporu. Siły agresora mają miażdżącą przewagę a sytuacja w mieście jest katastrofalna. Doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podoljak zaproponował specjalną rundę negocjacji, by uratować obrońców.
Mariupol broni się niemal od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Sytuacja w mieście jest katastrofalna, szacuje się, że w walkach zginęło tam nawet ponad 20 tysięcy osób. Miasto jest zrównane z ziemią, zniszczono nawet 90 procent jego infrastruktury. Obrońcy wciąż stawiają opór, jednak wobec kończących się zasobów i miażdżącej przewagi wroga, może on wkrótce zostać przełamany.
Doradca Wołodymyra Zełenskiego, Michajło Podoljak, przekazał, że proponuje specjalną rundę negocjacji w sprawie Mariupola. „Tak. Bez żadnych warunków. Jesteśmy gotowi na specjalną rundę negocjacji w Mariupolu. Jeden na jeden. Dwa na dwa. By uratować naszych chłopaków, Azow, wojskowych, cywilów, dzieci, żywych i rannych. Wszystkich. Bo to swoi. Bo są w moim sercu. Na zawsze” – napisał.
Z kolei serwis Ukraińska Prawda cytuje słowa Swiatosława Pałamara, zastępcy dowódcy pułku „Azow”, który broni Mariupola. „Przy wsparciu trzeciej strony jesteśmy gotowi, by się ewakuować z Mariupola ze swoją bronią, by uratować skład osobowy, ewakuować rannych i zabrać ciała zabitych i pochować ich z honorem na terytorium niebędącym pod kontrolą Rosji” – powiedział.
Czytaj także: Azow publikuje wstrząsające nagranie z Mariupola. „Na ulicach są setki trupów” [WIDEO]
Źr.: Onet, Twitter