Ryszard Kalisz, bohater najnowszych taśm ujawnionych przez tygodnik „Do Rzeczy” stwierdził na Twitterze, że gen. Nosek, na którego rewelacje powoływał się w podsłuchanej rozmowie z Aleksandrem Kwaśniewskim, „nie ma twardego charakteru”. Na zaczepkę odpowiedział Jacek Sońta, rzecznik MON.
W ujawnionej przez „Do Rzeczy” rozmowie Kalisza z Kwaśniewskim padają oskarżenia o korupcję pod adresem Tomasza Siemoniaka, szefa MON. Oskarżenia padają z ust Ryszarda Kalisza, który powoływał się na rozmowę z gen. Januszem Noskiem ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Po publikacji nagrań, gen. Nosek wyparł się jakoby miał przekazywać Kaliszowi jakiekolwiek informacje na temat rzekomej korupcji przy przetargach na uzbrojenie dla polskiej armii.
Okazało się, że gen. Janusz Nosek ma miękki charakter. Szkoda.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
— Ryszard Kalisz (@RyszardKalisz) lipiec 9, 2015
Czytaj także: Niesiołowski o senatorach PO: Głosowali z PiS-em? Niech do nich idą
Ryszard Kalisz napisał w związku z tym na Twitterze, że „gen. Nosek ma miękki charakter”, co ma zapewne wskazywać na wycofanie się z wcześniej przekazywanych informacji – być może pod wpływem jakichś nacisków. Na zaczepkę polityka lewicy odpowiedział niespodziewanie Jacek Sońta rzecznik MON. – Na szczęście prokuratura na wniosek Tomasza Siemoniaka sprawdzi też twardość pańskiego charakteru – napisał Sońta co spotkało się z szybką reakcją Kalisza, który zarzucił rzecznikowi, że ten „pomylił role”. Sońta w dalszej konwersacji wyrażał żal, że Kalisz „skrzywdził uczciwego człowieka” i „nie umie jasno przeprosić”.
.@RyszardKalisz Na szczęście prokuratura na wniosek @TomaszSiemoniak sprawdzi też twardość Pańskiego charakteru.
— Jacek Sońta (@JacekSonta) lipiec 9, 2015
@JacekSonta pan jest rzecznikiem prasowym MON czy Tomasza Siemoniaka? Pomylił pan role. A tak na marginesie za ten wniosek jestem wdzięczny.
— Ryszard Kalisz (@RyszardKalisz) lipiec 9, 2015
.@RyszardKalisz Panie Pośle, jestem tylko zwykłym oficerem oburzonym, że skrzywdził Pan uczciwego człowieka. I nie umie jasno przeprosić.
— Jacek Sońta (@JacekSonta) lipiec 9, 2015