Rosyjski siatkarz Aleksiej Spirydonow po raz kolejny udowodnił, że nie potrafi panować nad emocjami. Zawodnik zamieścił wulgarny komentarz, pod postem reprezentanta Polski. To nie pierwsza tego typu „akcja” w wykonaniu Spirydonowa…
Polacy wrócili z turnieju Final Six Ligi Narodów w Chicago z brązowymi medalami. Drużyna w eksperymentalnym składzie udowodniła przynależność do światowej czołówki. Dziennikarze Polsat Sport, analizując świetną grę Biało-Czerwonych zwrócili uwagę na grę Karola Kłosa, który sprawdził się jako kapitan reprezentacji.
Siatkarz zareagował na materiał, udowadniając, że ma poczucie humoru. „Dzięki Jerzemu Milewskiemu i Marcinowi Lepie od dziś zawsze kawa bez cukru… posłodziliście za mnie” – napisał polski siatkarz. Nie wiedzieć czemu, żartobliwy wpis wyprowadził z równowagi Aleksieja Spirydonowa.
„Polska k***a” – napisał reprezentant Rosji. Co więcej, kiedy jeden z internautów polecił siatkarzowi, aby zapytał swojego dziadka, jak uciekał w 1920 roku, Spirydonow zamieścił kolejną oburzającą wypowiedź. „Mój dziadek pie***ił twoją Polskę” – napisał. Pierwszy wpis zniknął już z Twittera, drugi – w języku rosyjskim – nadal jest dostępny.
Spirydonow atakuje Polaków
To kolejny przypadek oburzającego zachowania rosyjskiego zawodnika w stosunku do Polski. Przypomnijmy, że w 2014 roku, podczas mistrzostw świata w siatkówce, zawodnik świętował zdobywanie punktów kontrowersyjną „ciszynką”. Symulował wtedy… strzelanie do kibiców.
To jednak nie wszystko, bowiem Rosjanin wielokrotnie obrażał Polaków swoimi wypowiedziami. Raz nazwał Polskę „zgniłym narodem”. Z kolei w mediach pojawiły się informacje, że siatkarz opluł po meczu Marka Matuszewskiego.
Czy władze rosyjskiego związku siatkówki zareagują na zachowanie swojego zawodnika? Warto przypomnieć, że niedawno miał miejsce incydent z udziałem Michała Kubiaka. Polski zawodnik obraził Irańczyków i został ukarany przez PZPS.
Źródło: Polsat Sport, Twitter