Mimo, że kobieta, która spoliczkowała aktywistkę KOD złożyła rezygnację, incydent jest nadal komentowany w mediach społecznościowych. Okazuje się, że nie wszystkie osoby potępiają ten przypadek. Wśród osób, które stanęły w obronie kobiety znalazł się m.in. Marcin Rola.
W sobotę w mediach pojawiło się nagranie z obchodów Dnia Weterana. Wśród zgromadzonych znalazła się grupa przeciwników rządu, która wznosiła okrzyki „konstytucja”. W pewnym momencie podeszła do nich kobieta, która najpierw kazała „zamknąć się” manifestującej kobiecie, a w końcu uderzyła ją w twarz.
Dzisiaj podczas przemówienia w Gdyni Prezydent powiedział, że mamy w Polsce wolność wyrażania poglądów i można krzyczeć #Konstytucja.
Wieczorem za okrzyki 'konstytucja’ już BITO.
Więc jak to jest z tą WOLNOŚCIĄ Panie @AndrzejDuda @prezydentpl ?? pic.twitter.com/GKIbd671Gu— wolne-media.pl ??✌ (@wolne_media_pl) 1 września 2018
Burza w mediach
Nagranie zostało szybko nagłośnione w mediach. Sieć zalała fala komentarzy. Tymczasem dziennikarze Polsat News ustalili, że widoczna na nagraniu kobieta to Dominika Arendt-Wittchen – urzędniczka, pracująca dla wojewody dolnośląskiego na stanowisku pełnomocniczki ds. obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości.
Postępowanie kobiety zostało skrytykowane przez wielu dziennikarzy i polityków. Wśród nich znalazł się nawet szef MSWiA Joachim Brudziński, który potępił spoliczkowanie kobiety, mimo, że przeszkadzała ona w uroczystościach. „Odpowiedzią na agresję werbalną nie może być agresja fizyczna” – przekonuje Brudziński.
Absolutnie potępiam spoliczkowanie zakłócającej (po raz kolejny) uroczystości państwowe agresywnej Pani. Osoba która uderzyła przedstawicielkę #ObywateliRP została wylegitymowana przez @PolskaPolicja. Odpowiedzią na agresję werbalną nie może być agresja fizyczna.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 2 września 2018
Marcin Rola broni kobiety, która spoliczkowała aktywistkę
Ostatecznie kobieta złożyła rezygnację. To jednak nie zakończyło dyskusji w sieci. Część z internautów postanowiła wystąpić w obronie byłej urzędniczki. D tej grupy zalicza się m.in. Marcin Rola, redaktor z Telewizji wRealu24.tv.
„To było wspaniałe zachowanie. Brawo dla tej Pani. Honor i godność ponad wszystko, to jest wiele warte! Smutno mi, że Pan tego nie rozumie. Od dawna mówię. Ta hodowla komuchow wam się nie opłaca. Przykro mi naprawdę. Myślałem, że znacie znaczenie słów, o których wspominałem wyżej” – napisał pod komentarzem Brudzińskiego. Następnie zaprosił kobietę z nagrania do swojego programu.
Szanowna Pani, która w tak wspaniały sposób zajęła się tą patologią, bardzo proszę o kontakt. Chcę Pani serdecznie pogratulować, kupić bukiet kwiatów, zaparzyć kawę i zaprosić do programu. Wiem, że to niewiele, ale tylko w taki sposób mogę Pani podziękować za ten gest. Honor! pic.twitter.com/cVuSWlGXHM
— Marcin Rola (@MarcinRola89) 2 września 2018
Okazuje się, że nie on jeden uważa, że sytuacja nie została sprawiedliwie rozstrzygnięta…
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 2 września 2018