Z okazji Święta Wojska Polskiego ulicami Warszawy przeszła uroczysta i podniosła defilada wojskowa. Jednak pokaz siły polskiej armii nie wszystkim się spodobał. Chyba najbardziej zdumiewający komentarz pojawił się na profilu znanej skrajnie lewicowej aktywistki, Magdaleny Środy.
Środa postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami nie tylko na temat samej defilady, ale również szerzej – na temat militaryzmu jako takiego. Nie ma chyba nic bardziej obnażającego militarno-nekrofilny charkater patriarchalnych społeczeństw jak defilady (o wojnach nie wspominając, ale właśnie defilady mają je regularnie przypominać). Za wielkie pieniądze paraduje tam sprzęt oraz ludzie, których jedynym celem jest zabijanie innych ludzi i niszczenie innego sprzętu. – rozpoczęła swoją tyradę.
W dalszej części nie zabrakło jeszcze mocniejszego ataku na polskich żołnierzy i na najwyższych urzędników państwowych odbierających defiladę. Pokraczne czołgi, falliczne karabiny, sztywni chłopcy w sztywnych mundurach, kretyński krok defiladowy… Budzi to z jednej strony moją odrazę, tak jak budzi ją każda przemoc, śmierć i zniszczenie, z drugiej strony ma to w sobie wiele komizmu: dorośli faceci na trybunach prężą pierś, zachwyceni swymi chłopczykami i bronią do zabijania. I nie mogą się doczekać, kiedy to wszystko będzie „na serio”, kiedy wreszcie pokażą innym jak lekką ręką mogą wysłać te tysiące na śmierć. – napisała.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Dalej, Środa skierowała swoje wynurzenia również w stronę próby wskazania podstaw, na jakich opierają się rządy Prawa i Sprawiedliwości. Militarno-nekrofilna strona PiS (jeszcze za rządów żadnej partii poza PZPRem nie było takich przygotowań, takich pieniędzy i takiej pompy, nie mówić nic o obsesyjnym budowaniu mitu tej partii na katastrofie, ekshumacjach, ciągłych mszach za poległych etc) otóż ta militarno-nekrofilna strona jest jej najbardziej trwałym i odrażającym emblematem. A na zapleczu (jeszcze na zapleczu) ONR. A w tle modlitwy na Jasnej Górze (o to zapewne by ta paranoje trwała). Brrr – zakończyła. Pod jej wpisem zaroiło się od wpisów innych użytkowników, którzy w niewybredny sposób podjęli bardzo ostrą krytykę słów Środy.
Źródło: fb.com/Środa
Fot. Wikimedia/Radosław Cetra