Duże zmiany czekają użytkowników samochodów elektrycznych Tesla. Firma wprowadza opłaty na stacjach szybkiego ładowania, jednak dopiero po wykorzystaniu darmowego limitu.
Nowe przepisy będą dotyczyły osób, które kupią samochody Tesli: Tesla Model S i Model X oraz Model 3 od przyszłego roku. Nie będą obowiązywały dotychczasowych użytkowników, którym obiecane zostało w kontrakcie darmowe ładowanie na stacjach. Jednak użytkowanie stacji szybkiego ładowania Supercharger nie poniesie za sobą wysokich kosztów.
Jak wyjaśnia szef firmy, Elon Musk, opłata za ładowanie samochodu będzie niewielka i ma wspomóc rozwój sieci stacji Supercharger. Ponadto, opłaty będzie trzeba wnosić dopiero po przejechaniu darmowego limitu, który wynosi 400 kWh rocznie, co pozwala na przejechanie ok. 1600 – 1700 km. Warto również zaznaczyć, że stacje te są używanie głównie podczas dłuższych podróży, do codziennego użytku samochody Tesli są ładowane przede wszystkim w domu. Wprowadzane zmiany nie powinny więc znacząco uderzyć w użytkowników samochodów elektrycznych.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Czytaj także: SpaceX do końca roku chce wrócić do rakietowych testów