Wziąłeś na twarz tej organizacji symbol najbardziej zbrodniczej organizacji w Polsce. Nie możesz zasłaniać się Biblią – mówił Krzysztof Stanowski do Marcina Najmana. Dziennikarz sportowy udał się do Wielunia, gdzie ma się odbyć gala MMA VIP.
Najbliższa gala MMA VIP Marcina Najmana wywołuje wielkie kontrowersje. Wszystko za sprawą jednej z konferencji, na której wystąpił Andrzej Zieliński pseud. „Słowik”. Były szef mafii pruszkowskiej wystąpił w roli „bossa” i to nie spodobało się wielu internautom. Marcin Najman nie zamierza jednak rezygnować.
Najgłośniej protestuje Krzysztof Stanowski, który od początku apelował o zablokowanie gali. Dziennikarz sportowy udał się do Wielunia, aby na miejscu porozmawiać z burmistrzem i skłonić go do zmiany zdania ws. organizacji gali.
Tymczasem na miejscu zastał… Marcina Najmana. Były bokser wdał się ze Stanowskim w krótką rozmowę. – Krzysiu, opowiedz Państwu, dlaczego… – zaczął.
– Powiedz Marcin, co mam Państwu opowiedzieć – powiedział Stanowski podchodząc do byłego boksera.
– Dlaczego Kanał Sportowy promuje bandytów? Z Gromdy, walczy tam wielu kryminalistów, właścicielem jest pospolity przestępca – odpowiedział Najman.
– Wziąłeś na twarz tej organizacji symbol najbardziej zbrodniczej organizacji w Polsce. Nie możesz zasłaniać się Biblią, nie możesz się zasłaniać innymi przestępcami, żeby powiedzieć, że Ty robisz dobrze. To jest szczyt hipokryzji – protestował Stanowski.
s Mnie nie interesuje Gromda, bo nie interesują mnie podrzędni przestępcy – dodał.