Na parkingu Krzyżanów Wschód (Łódzkie) przy autostradzie A1 doszło do starcia pseudokibiców. Uczestniczyli w nim chuligani Stali Stalowa Wola oraz Górnika Zabrze. W wyniku bijatyki ranne zostały trzy osoby. Portal stadionowioprawcy.pl informuje także o jednym kibicu Górnika Zabrze, który został postrzelony w szyję przez policjantów. Najprawdopodobniej chodzi o broń gładkolufową.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem. W bójce uczestniczyły grupy pseudokibiców Stali Stalowa Woli i Górnika Zabrza. Ci pierwsi byli akurat w drodze na swój mecz wyjazdowy w Stargardzie, zaś fani ze Śląska wybierali się do Gdańska, na spotkanie w ramach LOTTO Ekstraklasy z Lechią Gdańsk.
Zgodnie z tym, co przekazują przedstawiciele policji kibice Stali Stalowa Wola, którzy podróżowali dwoma autokarami, zjechali na parking w Krzyżanowie Wschodzie. Po chwili na miejscu zjawiło się sześć autokarów z fanami Górnika Zabrze. Tam doszło do konfrontacji osób znajdujący się w pojazdach, ale sytuacja została szybko opanowana przez funkcjonariuszy policji – powiedziała st. asp. Aneta Sobieraj z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Dodała również, że w wyniku starcia lekko ranne zostały trzy osoby. Przewieziono je do szpitali w Kutnie i Łodzi.
Pozdrowienia z A1. Wielokilometrowy korek, bo #kibole zrobili sobie ustawkę na parkingu w Krzyżanowie. pic.twitter.com/8QubtUY6W4
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 5 sierpnia 2017
Półtorej godziny w korku, w tym czase może 8 km, ludzie z małymi dziećmi upchani w autach w upale, a ci mają imprezkę: pic.twitter.com/zgTBY2uWjP
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 5 sierpnia 2017
O sprawie informuje również kibicowski portal Stadionowi Oprawcy. Tam również znalazła się relacja z całego zajścia, która została określana jako „wymiana zdań”. Autokary Górnika zostały zatrzymane przez policję, 4 auta Torcidy atakuje Stalówka w około 100 osób. Padła propozycja na mniejsze liczby, ale obie ekipy nie dochodzą do porozumienia i Stalówka atakuje w większej liczbie. Auta Górnika odjeżdżają na pobliską stację, dojeżdżają autokary Górnika i wysypują się na Stalówkę. Dochodzi do starcia banda na bandę (dostaliśmy info o liczbach 100×100). Kibice Stalówki są zmuszeni do wycofania przez policję, psy zaczynają strzelać. Pech chciał, że jedna osoba z Górnika została postrzelona w szyję i zabiera ją helikopter – czytamy.
Poniżej zamieszczone zostało także zdjęcie nadesłane przez jednego z kibiców Górnika. Widać na nim jednego z fanów Zabrzan, który leży z założonym na szyję kołnierzem. Mężczyzna został najprawdopodobniej postrzelony z broni gładkolufowej.
źródło: Polsat News, stadionowioprawcy.net
Fot. Twitter/Agnieszka Gozdyra, Stadionowi Oprawcy