Ten występ zostanie na długo zapamiętany na Festiwalu w Opolu. Justyna Steczkowska na zakończenie utworu „Moja krew” Grzegorza Ciechowskiego… odwróciła się do widzów. Na plecach piosenkarki widniał „krwawy napis”. Składał się z dwóch słów.
Od piątku trwa 60. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Bez wątpienia jedną największych gwiazd drugiego dnia imprezy była Justyna Steczkowska.
Piosenkarka w swoim występie postanowiła zaśpiewać piosenkę Grzegorza Ciechowskiego „Moja krew”. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że wokalistka współpracowała z Ciechowskim na początku swojej kariery.
Steczkowska pojawiła się na scenie w białej koszuli i czarnych spodniach. Swoje usta pomalowała na czerwono. Wszystko było dopasowane do jej aranżacji piosenki, której tekst traktuje jako metaforę sytuacji w obecnych czasach.
Wspomniała o tym w 2018 roku, kiedy wykonała ten utwór na warszawskim Torwarze. – To nie jest mój protest, tylko wyraz artystycznej wizji, skłaniającej do myślenia nad tym, gdzie w polityce zaginął człowiek i jego dusza. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Tyle w tym temacie – podkreśliła w rozmowie z serwisem „Plejada”.
Sobotni występ różnił się jednak od wspomnianego. Steczkowska postawiła bowiem na ostre zakończenie. Na koniec swojego występu odwróciła się plecami do publiczności, pokazując czerwony napis w kolorze krwi: „Myśl samodzielnie”.
Jej występ wywołał mnóstwo komentarzy. Wielu internautów gratuluje niezwykle emocjonalnego wykonania utworu. Niektórzy dopatrują się podtekstu politycznego.
❗️❗️❗️❗️
— Koneser Unii Europejskiej #silnirazem (@KoneserUnii) June 10, 2023
Steczkowska po występie odwróciła się do publiczności – na plecach miała napisane : „Myśl Samodzielnie”
TVPiS w szoku pic.twitter.com/xvE2ARxrhX
Czyżby Steczkowska, przyjaciółka Beaty Mazurek, napisem na bluzce ocieplała swój wizerunek ? Nie przekonuje mnie taki napis. Współpraca z TVP jest złem samym w sobie.
— Piotr Zygadło (@PiotrZygado1) June 11, 2023