Mieszkanka Podlasia porozmawiała ze Sterczewskim. Nagranie hitem sieci [WIDEO]

Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej, stał się ostatnio bardzo rozpoznawalną postacią. Wszystko dzięki jego „szarży” na granicy polsko-białoruskiej. Teraz hitem staje się jednak inne nagranie, na którym parlamentarzysta rozmawia z mieszkanką Podlasia.

Problem z migrantami na granicy polsko-białoruskiej rozgrzał polityczne media w Polsce. Od kilku dni trwa szeroka dyskusja na temat zachowania strażników granicznych i żołnierzy. Czy służby powinny wpuścić migrantów do Polski?

Rządzący argumentują, że jest to akcja zaplanowana przez Alaksandra Łukaszenkę i mają obowiązek strzec granic kraju. Z takim podejściem nie zgadzają się politycy opozycji, którzy wyrażają swój sprzeciw na miejscu.

We wtorek na miejscu doszło do incydentu z udziałem jednego z posłów. Jakub Wojtanowski z „Wiadomości” TVP opublikował nagranie, na którym widoczny jest poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski.

Nagranie błyskawicznie stało się hitem sieci, jednak teraz na kolejny hit wyrasta inny filmik z udziałem parlamentarzysty. Widać na nim rozmowę Sterczewskiego z mieszkanką Podlasia, która tłumaczy mu sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

Czytaj więcej: Chwycił worek i ruszył na funkcjonariuszy pilnujących granicy. Finał szarży posła opozycji hitem sieci [WIDEO]

Mieszkanka Podlasia tłumaczy Sterczewskiemu sytuację na polsko-białoruskiej granicy

Na wspomnianym nagraniu widać kobietę, mieszkankę Podlasia, która również przybyła na polsko-białoruską granicę. Na miejscu ucięła sobie pogawędkę z „gwiazdą” ostatnich godzin Franciszkiem Sterczewskim.

W rozmowie z młodym politykiem postanowiła wytłumaczyć mu na czym – jej zdaniem – polega sytuacja, z którą przyszło nam się zmierzyć u zbiegu granic Polski i Białorusi. Kobieta przekonuje, że to, z czym mamy do czynienia jest celowym działaniem Aleksandra Łukaszenki i jego reżimu.

„Ten krótki wykład, który poseł Sterczewski usłyszał od mieszkanki Podlasia jest do tej pory najczytelniejszym wyjaśnieniem sytuacji” – napisał Daniel Liszkiewicz, który opublikował film na Twitterze.