W poniedziałek Zbigniew Stonoga umieścił na swoim profilu społecznościowym krótki materiał, w którym odpowiada na zaczepkę Ryszarda Petru. – Ty sobie mordy Stonogą nie wycieraj, bo w tą mordę to ci napluć można – odgrażał się biznesmen.
Ryszard Petru w wypowiedzi dla mediów dzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi najnowszych regulacji PiS w ustawie o służbach specjalnych. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, wszystkie służby, poza strażą graniczną, będą mogły stosować podsłuchy za zgodą sądu nawet 1,5 roku, a nie jak do tej pory przez trzy miesiące. W wyjątkowych sytuacjach „kontrolę operacyjną” można przedłużyć.
– Może to polegać po prostu na tym, że ktoś może dostać maila od osoby, która jest podejrzana to już w ramach tego może rozpocząć się proces inwigilacji wobec osoby, która tego maila dostała – tłumaczył Petru. – Czyli jestem osobą niewinną, dostaję maila od pana Stonogi, a to się niestety może każdemu z nas zdarzyć, w tym momencie zaczynają sprawdzać całą moją pocztę, pocztę jedna, drugą – wyliczał.
W tym momencie Stonoga ucina resztę wypowiedzi lidera .Nowoczesnej i odnosi się do zaczepki Petru. – No cześć Rysiu Petru. Jak błysnąłeś, słuchaj obcięty naplecie platformowy, Ty sobie mordy Stonogą nie wycieraj, bo w tą mordę to ci napluć można, chcesz? – wulgarnie pytał biznesmen.
– Złapać Cię pod Sejmem, naharać Ci w ryj? W ku*wę je*any ty kondomie – kontynuował Stonoga. – Morda tam ku*wa, siedzieć w tym Sejmie i kraść dalej sku*wysyny. Wy wszyscy tam ku*wa jesteście warci siebie. Miłego dnia sku*wielu.