Czyżby niemiecki koncern medialny obawiał się utraty wpływów w Polsce? Krytycznie o planach Prawa i Sprawiedliwości pisze m.in. tamtejszy „Tagegspiegl”.
Nie od dziś wiadomo, że niemiecki rynek medialny posiada w Polsce ogromne wpływy. Najwięcej tytułów należy do dwóch koncernów. Jeden z nich to słynny Ringier Axel Springer, który jest wydawcą przede wszystkim „Newsweeka”, czyli drugiego najpopularniejszego tygodnika w Polsce oraz „Faktu”, który jest już od dawna najpopularniejszym polskim dziennikiem. Oprócz tego istnieje koncern Polska Press, który wydaje aż 23 lokalne gazety.
Nic więc dziwnego, że plany rządu Prawa i Sprawiedliwości dotyczące repolonizacji mediów mogą martwić niemieckich wydawców. „Tagegspiegl” pisze, że w tych mediach zatrudnieni są jedynie polscy dziennikarze i krytykuje plany PiS.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Co może stanąć na drodze planom rządu Beaty Szydło? Niemiecka gazeta pokłada nadzieje przede wszystkim w prawie unijnym, które zabrania dyskryminacji kapitału między państwami członkowskimi Wspólnoty.
Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami Prawa i Sprawiedliwości prawie 80 procent mediów w Polsce znajduje się w rękach niemieckich. Z kolei według sondażu przeprowadzonego jeszcze w kwietniu, blisko 60 procent Polaków popiera pomysł repolonizacji mediów.
Czytaj także: Jak Polacy oceniają pracę rządu? Tutaj wyraźnie widać podział!