Koalicja jeszcze się nie zaczęła a nad głowami Szymona Hołowni oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza gromadzą się czarne chmury. Wszystko przez ostatni komunikat Strajku Kobiet. Padły obraźliwe słowa. To zapowiedź nowych protestów?
Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Donald Tusk, Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty podpisali umowę, która określa ramy przyszłej koalicji rządzącej. Ku zdziwieniu wielu lewicowych komentatorów w dokumencie zabrakło zapowiedzi legalizacji aborcji, choć postulat ten był obecny w kampanii zarówno Koalicji Obywatelskiej, jak i Lewicy.
Nieoficjalnie wiadomo, że wprowadzenie tego punktu do umowy koalicyjnej zostało zablokowane przez Polskę 2050 i PSL. Wiadomości te rozgniewały Strajk Kobiet. Ostatnio na koncie pojawił się wpis, który z pewnością nie spodoba się Hołowni i Kosiniakowi-Kamyszowi.
„Aborcyjni hamulcowi – Hołownia i Kosiniak – Kamysz – kaznodzieja i pseudo demokrata – duet od piekła kobiet. Kogo reprezentujecie panowie od religii? Wszystkie elektoraty opozycji popierają legalizację aborcji” – zapewniają.
W tym kontekście padają konkretne wyliczenia: Lewica – 97 proc., KO – 94 proc., PL2050 – 84 proc. i PSL – 78 proc. Autorki wpisu podkreślają, że zdecydowana większość elektoratu tych formacji popiera legalizację. „Ale wy wolicie reprezentować episkopat” – przekonuje Strajk Kobiet.
„Serio, chcecie, żeby wam przypomnieć jak się kończy skazywanie kobiet na piekło? Spytajcie naczelnego prezesa, jak boli kopniak w cztery litery, od kobiet” – napisano. „Rządzicie dzięki kobietom, które doprowadziły tę koalicję do Sejmu. Hołownio – przestań być kaznodzieją, zacznij być politykiem świeckiego państwa! Kosiniaku! Lekarzu, lecz sie sam – z aborcyjnej obsesji” – przypomina Strajk Kobiet.
„Przestańcie kłamać, zacznijcie nas reprezentować. Albo podajcie sobie ręce z antykobiecymi szmaciarzami z PiS. Najwyraźniej to towarzystwo pasuje Wam bardziej” – apelują autorki wpisu.