Sławomir Broniarz z ZNP powiedział, że rozmowy z rządem nie przyniosły rezultatów. Od poniedziałku 8 kwietnia rozpocznie się więc bezterminowy strajk nauczycieli. Zanim to nastąpi będzie jeszcze jedna szansa na rozmowy.
Poranne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie nie przyniosło rezultatu. ZNP zapowiada, że strajk nauczycieli się odbędzie zgodnie z planem.
Czytaj także: Emerytura plus tylko w 2019 roku? Ważna zapowiedź rzeczniczki rządu
Czytaj także: Strajk nauczycieli. Jutro rozmowy ostatniej szansy
„Nie zachodzą żadne okoliczności, które dawałyby nam przesłanki do tego, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek.” – powiedział Sławomir Broniarz, szef ZNP.
Dodał, że ZNP i FZZ podtrzymują ostatnią propozycję przedstawioną stronie rządowej. Podkreślił, że ustępstwa związków zawodowych sięgają już 10 mld zł. „A więc to nie jest tak, że jesteśmy nieelastyczni, że nie chcemy na ten temat rozmawiać.” – dodał.
„Strony nie porozumiały się, ubolewam nad tym.” – powiedziała z kolei Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych.
Czytaj także: Karambol na A4! Korek na kilkanaście kilometrów
„W związku z tym zaproponowałam stronom, że jeżeli któraś z nich będzie miała propozycję, to możemy wznowić rozmowy w niedzielę o godz. 18.” – poinformowała Gardias.
Źr. onet.pl; tvp.info