Już trzecią dobę trwają poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka, który zaginął na jeziorze Kisajno. Tymczasem Onet dotarł do świadka, który już około godziny 2 w nocy miał poinformować policję o dziwnie zachowującej się motorówce. Funkcjonariusze na miejsce mieli jednak przybyć dopiero po około dwóch godzinach.
Policja, straż pożarna, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i płetwonurkowie biorą udział w poszukiwaniach Piotra Woźniaka-Staraka nad jeziorem Kisajno. Producent zaginął w niedzielę rano. Prawdopodobnie wypadł z łodzi, którą płynął razem ze znajomą, która została znaleziona na brzegu.
Onet dotarł do świadka, który brał udział w 24-godzinnych regatach w Giżycku. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski DZ odbywały się tam w dniach 17-18 sierpnia. To właśnie on poinformował, że około godziny 2 w nocy widział dziwnie zachowującą się motorówkę. „Płynęliśmy nocą jeziorem Kisajno. Noc była w miarę jasna, poruszaliśmy się bardzo wolno. Dziwnie zachowującą się łódkę zauważyliśmy około 2 w nocy. Zwróciliśmy na nią uwagę, bo krążyła w kółko, zataczała ciasne kółka, w sposób jednostajny i równomierny. Dźwięk silnika usłyszeliśmy około 10-15 minut, zanim zauważyliśmy, że ta łódka zachowuje się nienormalnie” – informuje.
Świadek poinformował, że razem ze znajomymi zawiadomili policję. „Obserwowałem rozwój wypadków przez lornetkę. Przedyskutowaliśmy sprawę ze znajomymi i doszliśmy do wniosku, że trzeba zawiadomić policję. Nie podpłynęliśmy tam sami, bo płynąc na wiosłach, zajęłoby nam to pewnie z 40 minut. Poza tym ta łódka stanowiła dla nas zagrożenie” – relacjonuje.
Świadek: „Dopiero koło 4 rano pojawiła się ekipa WOPR”
Z relacji świadka wynika, że dopiero po ponad dwóch godzinach funkcjonariusze przybyli na miejsce. „Nie dostrzegłem tam nikogo. Po 2 w nocy oddaliliśmy się z tamtego miejsca, ale nadal obserwowaliśmy sytuację. Nic się nie działo, służby nie przypłynęły na miejsce. Słychać było dźwięk łódki, w końcu silnik zaczął cichnąć, aż ucichł całkiem. Dopiero koło 4 rano pojawiła się ekipa WOPR, a kilkanaście minut później patrol policji” – poinformował świadek.
Onet poinformował, że próbował skontaktować się z policją w tej sprawie, jednak funkcjonariusze nie odnieśli się do całej sprawy.
Czytaj także: Hejt w komentarzach na profilu Agnieszki Woźniak-Starak. Prezenterka zareagowała
Źr.: Onet