Wydawało się, że pandemia koronawirusa uniemożliwi organizację tegorocznej zabawy sylwestrowej wielkim stacjom telewizyjnym. Tymczasem z wypowiedzi prezesa TVP Jacka Kurskiego wynika, że „Sylwester Marzeń” odbędzie się. – Telewizja zawsze coś wymyśli, na pewno jakiś Sylwester w tym roku będzie – przekonuje.
Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa zablokowały organizację imprez masowych. W związku z ograniczeniami zarówno Polsat jak i TVN zrezygnowały z transmisji wielkich wydarzeń plenerowych. Wstępne komunikaty wskazują, że pierwsza stacja stawia na blok programów rozrywkowych, zaś druga proponuje widzom wieczór z filmami.
Powstałą lukę może wykorzystać TVP. Oczywiście początkowe plany organizacji imprezy sylwestrowej na Stadionie Narodowym nie wchodzą w grę, jednak ostatnie doniesienia wskazują, że telewizja publiczna przygotowuje nowy projekt.
„Sylwester Marzeń” odbędzie się w innej formule? Kurski komentuje
Wspomniał o tym prezes TVP Jacek Kurski w rozmowie z serwisem Jastrząb Post. – Telewizja zawsze coś wymyśli, na pewno jakiś Sylwester w tym roku będzie – podkreślił. Kurski zaznacza, że sylwester TVP przebije propozycje konkurencji.
– Już państwa zapraszam. Na pewno będzie to sylwester z Dwójką. Sylwester marzeń – oświadczył Kurski.
Wcześniej o sylwestrowe plany TVP została zapytana Ida Nowakowska. Prezenterka przyznała, że nie zna szczegółowych planów. Jednak jej zdaniem impreza z pewnością nie odbędzie się na Stadionie Narodowym. – Nic nie wiem. Teraz to chyba nie będzie możliwie, bo jest tam szpital. Zobaczymy – powiedziała.