Nawet kilkaset tysięcy osób weźmie udział w zabawie sylwestrowej w Berlinie, która zorganizowana zostanie przy Bramie Brandenburskiej. Organizatorzy poinformowali, że zostaną wydzielone specjalne strefy bezpieczeństwa dla kobiet. Pomysł spotkał się z kpinami i krytyką z wielu stron. Niespodziewanie do tego chóru dołączyli nawet niemieccy policjanci.
Taka decyzja to z pewnością pokłosie wydarzeń z Kolonii, jaka miała miejsce dwa lata temu. Wówczas na policję zgłaszały się tysiące kobiet, które miały być napastowane podczas zabawy sylwestrowej.
Już w ubiegłym roku podobne strefy pojawiały się podczas zabawy sylwestrowej i wzbudziły niemałe kontrowersje. Tym razem organizatorzy zabawy w centrum Berlina zdecydowali o postawieniu specjalnych stref ochronnych dla kobiet. Pomysł jest krytykowany przez wiele środowisk, jako próba zatuszowania istniejącego problemu.
Czytaj także: Sylwester w Berlinie: Niemcy tworzą strefy bezpieczeństwa dla kobiet!
Do grona krytyków dołączyli teraz nawet niemieccy policjanci. Rainer Wendt, przewodniczący związku zawodowego niemieckiej policji powiedział na dzisiejszej konferencji, że idea specjalnych stref dla kobiet do szkodliwy pomysł. Policjant podkreślił, że strefy bezpieczeństwa to koniec równouprawnienia. Jest to szkodliwe przesłanie. To koniec równouprawnienia, swobody i stanowienia o sobie. – podsumował.
Źródło: wmeritum.pl; medianarodowe.com
Fot.: Twitter.com/Anna