Debata w Parlamencie Europejskim dotycząca praworządności w Polsce była niezwykle burzliwa. Na celowniku internetowych hejterów znalazła się m.in. Beata Kempa. Niespodziewanie w jej obronie stanęła Sylwia Spurek.
Debata na temat praworządności odbyła się w Parlamencie Europejskim w środę i doprowadziła do przyjęcia rezolucji uderzającej w Polskę. Za przyjęciem rezolucji głosowało również wielu europosłów z Polski. Wśród nich znalazła się również Sylwia Spurek, która do PE dostała się z list Wiosny.
Czytaj także: Mazurek: „Dlaczego opluwacie Nasz Polski Dom?”
Czytaj także: Kempa o Śmiszku: \"Kandydatka na pierwszą damę\
Burzliwa debata dotycząca praworządności przeniosła się z sali posiedzeń do internetu. Na profilu Beaty Kempy w mediach społecznościowych pojawiło się wielu internetowych hejterów, którzy przypuścili bezpardonowy atak na europosłankę Zjednoczonej Prawicy. Nieoczekiwanie, Kempa znalazła obrończynię w osobie Sylwii Spurek.
„Dużo dzieli mnie z PiS, ale brzydzę się hejtem, którego od wczoraj doświadcza posłanka Beata Kempa.” – oświadczyła Superk we wpisie na Twitterze. „Wszyscy(tkie) tzw. obrońcy(czynie) demokracji, którzy hejtujecie, wyśmiewacie czyjś wygląd – wstydźcie się, bo naruszacie prawo człowieka do godności.” – dodała europosłanka.
Źr. dorzeczy.pl; twitter