Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wściekły na publikację dziennikarza portalu Newsweek.pl i Onet.pl. Polityk publicznie nazwał autora „szambiarzem”. Co tak zdenerwowało szefa resortu sprawiedliwości?
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ostro zareagował na sobotni artykuł Andrzeja Stankiewicza. Tekst dotyczył męża Elżbiety Witek, który od dwóch lat przebywa na OIOM-ie w Legnicy.
Treść artykułu sugeruje, że to prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobro miała być źródłem przecieku informacji o mężu Witek do mediów. „Dziennikarze nie chcieli się zajmować sprawą, bo to delikatna historia. Wie pan, co było kluczowe? To, że ktoś złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. I z miejsca doszło do wycieku, który uderza w Elę. No, a prokuratura to kto, panie redaktorze? Ziobro!” – czytamy.
Na publikację błyskawicznie zareagował Zbigniew Ziobro. Minister określił autora mianem „szambiarza” oraz zasugerował, że publikacja jest pomówieniem. „Szambiarz Andrzej Stankiewicz zanurkował dziś na dno szamba @OnetWiadomosci” – napisał.
„Świadomie i celowo pomawia mnie o czyn obrzydliwy – ujawnienie informacji o stanie zdrowia męża Elżbiety Witek. Doskonale wie, że to absurd, dlatego nawet mnie o to nie zapytał. Nie zachował nawet pozorów rzetelności, bo nie o prawdę mu chodziło – cyngiel wykonywał zlecenie” – podkreślił.
Stankiewicz czuje się w tym szambie jak ryba w wodzie. To jego naturalne środowisko.
— Miłosz Kłeczek (@MiloszKleczek) April 15, 2023
Kultura i klasa. Przed państwem pan Minister.
— Pawel Zielinski (@PawelZielinsk17) April 15, 2023