Wojciech Szczęsny jest zadowolony z gry reprezentacji Polski przeciwko Meksykowi. Bramkarz naszej kadry żałuje sytuacji, w której Robert Lewandowski nie strzelił karnego, ale jasno stwierdził też, że kapitan kadry nie musi za to przepraszać. „Gdyby nie on, nie byłoby nas na mundialu” – powiedział.
Reprezentacja Polski bezbramkowo zremisowała z Meksykiem w pierwszym meczu fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze. Pozostaje niedosyt, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Robert Lewandowski nie strzelił rzutu karnego. Wojciech Szczęsny odniósł się do tej sytuacji. „Na pewno przepraszać nas nie musiał, bo gdyby nie on, nie byłoby nas na mundialu” – stwierdził.
Szczęsny był też pod wrażeniem interwencji meksykańskiego bramkarza. „To element gry. Trzeba pogratulować bramkarzowi Meksyku świetnej interwencji. Guillermo Ochoa zachował się idealnie” – powiedział. „Szkoda tej sytuacji. Gdyby Robert wykorzystał rzut karny, to pewnie byśmy ten mecz wygrali. Czuliśmy się dość komfortowo w grze defensywnej i nie musiałem się martwić, że zaraz stracimy gola” – dodał.
Bramkarz naszej kadry jest jednak zadowolony z postawy Biało-Czerwonych. „Z gry i wykonania założeń taktycznych jestem zadowolony. Meksyk prezentował się tak, jak zakładaliśmy. Przebieg meczu też nas nie zaskoczył. Może mieliśmy jedynie mniejsze posiadanie piłki, ale kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku” – powiedział Szczęsny. „Myślę, że przede wszystkim trzeba dobrze wejść w turniej. My wybraliśmy bezpieczną grę. W pierwszej połowie nie stworzyliśmy sobie sytuacji, ale przeciwnik też nam nie zagrażał” – dodał.
Czytaj także: Poruszający wpis Lewandowskiego. Prawie pół miliona reakcji na Facebooku
Źr.: WP SportoweFakty