„Można odnieść wrażenie, że celowo robi się wszystko, aby Kim Dzong Un podjął nierozważne działania” – powiedział Siergiej Ławrow. Szef MSZ Rosji w ten sposób zareagował na ostrą retorykę zastosowaną przez USA wobec ostatniego testu na Półwyspie Koreańskim.
Ostatnia próba rakietowa przeprowadzona przez Koreę Północną spowodowała zdecydowaną odpowiedź Stanów Zjednoczonym. Na ostry ton Amerykanów zareagował Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ. Zdaniem polityka wystąpienie Nikki Haley ambasador USA przy ONZ wskazuje, że Waszyngton jest zainteresowany uderzeniem w Koreę Północną.
„Jeśli szukają pretekstu do zniszczenia Korei Północnej, tak jak przedstawiła to przedstawicielka USA na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, niech powiedzą to wprost. I niech potwierdzi to naczelne dowództwo amerykańskie” – powiedział Ławrow.
Czytaj także: Ambasador USA przy ONZ: \"Jeśli dojdzie do wojny reżim w Pjongjangu zostanie całkowicie zniszczony\
Rosyjski polityk przypomniał, że jego kraj jest zwolennikiem rozmów z Koreą Północną. Niemniej jednak Amerykanie nie są tym zainteresowani.
USA odpowiada na próbę reżimu
29 listopada w związku z próbą rakietową Korei Północnej zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ. Spotkanie zostało zwołane w trybie pilnym. Podczas posiedzenia Nikki Haley, ambasador USA przy ONZ poinformowała, że północnokoreańskie testy to krok w kierunku wojny.
„Dyktator dokonał wyboru, który zbliża świat do wojny” – powiedziała. Haley zastrzegła jednak, że Stany Zjednoczone nie są państwem, któremu zależy na wojnie. Jednak, jeśli zajdzie taka potrzeba, są gotowe odpowiedzieć militarnie.
„Jeśli wybuchnie (wojna – przyp. red.), reżim północnokoreański zostanie całkowicie zniszczony” – dodała ambasador USA.
Jednocześnie Stany Zjednoczone wzywają wszystkie państwa do zerwania kontaktów z Koreą Północną. Haley stwierdziła, że Donald Trump przeprowadził rozmowę z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem w której zaapelował o odcięcie reżimu od dostaw ropy naftowej.