Wczoraj na łamach naszego portalu informowaliśmy o postępowaniu karnym, które wobec Lecha Wałęsy wszczęła prokuratura. Teraz całą sprawę skomentował Tomasz Lis, który zestawił byłego prezydenta… z Jezusem.
O wszczęciu postępowania wobec Wałęsy poinformował Andrzej Pozorski, Dyrektor Głównej Komisji do Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, zastępca Prokuratora Generalnego. 29 czerwca 2017 r. prokurator Głównej Komisji wszczął śledztwo w sprawie złożenia przez Lecha Wałęsę nieprawdziwych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku – poinformował.
Chodzi o zeznania składane przez Wałęsę w sprawie dokumentów z teczki TW „Bolka”. Były prezydent twierdził wówczas, że są one sfałszowane, a on sam nigdy nie podpisywał dokumentów, które się w niej znalazły.
Czytaj także: Wałęsa wywołał burzę. Opublikował na Facebooku zdjęcie Kaczyńskiego z Kiszczakiem! [FOTO]
Później eksperci ustalili, że podpisy, które się tam znajdują zostały z całą pewnością wykonane ręką Lecha Wałęsy. Śledztwo dotyczy również innych wypowiedzi, w których były prezydent twierdził, że nigdy nie współpracował z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa.
Do oświadczenia prokuratury odniósł się Tomasz Lis. Redaktor naczelny „Newsweeka” opublikował na Twitterze wpis, w którym… zestawił byłego prezydenta z Jezusem.
źródło: wMeritum.pl, Twitter
Fot. YouTube/screen „Wiadomości TVP”