Zrozpaczona matka szuka swojego synka. Dziecko uciekało z babcią z ogarniętego wojną Kijowa. 4-latek był po raz ostatni widziany, jak próbował się przeprawić przez Dniepr. Ciało babci odnaleziono, los chłopca wciąż pozostaje nieznany. Wiadomo, że jako jedyny miał kamizelkę ratunkową.
Anna Jachno szuka swojego synka. Jak informują media do wypadku na wodzie doszło 10 marca. 4-latek, wraz ze swoją babcią i kilkoma innymi osobami, uciekał łodzią z Kijowa. Niestety, doszło do tragedii. Łódź przewróciła się. W chwili zdarzenia znajdowało się na niej łącznie 6 osób i dwa psy.
Wiadomo, że z Dniepru wyłowiono ciało babci 4-latka. Ślad po dziecku jednak zaginął. Od momentu wypadku chłopca na własną rękę szuka matka. Kobieta wierzy, że dziecko żyje i być może przedostało się wraz z innymi uchodźcami do jednego z krajów sąsiadujących z Ukrainą.
Do tej pory nie udało się jednak natrafić na jakikolwiek ślad 4-latka. Jego matka, Anna Jachno, gorąco zaapelowała o pomoc w poszukiwaniach. W sieci pojawiły się zdjęcia chłopca. We wpisie wskazano wprost, że matka „wierzy w cud”. Wierzą też inni internauci, którzy wspierają kobietę w tych, jakże dramatycznych, okolicznościach.
Właściciel konta podkreśla, że kobieta jest bardzo wdzięczna za wielki odzew i udział w akcji poszukiwawczej. „Nie macie pojęcia jak, ale nie ma siły czytać waszych wiadomości ze wsparciem, proszę, przytulmy się wszyscy” – podkreśla.