Firma Moderna poinformowała, że trzecia dawka wyprodukowanej przez nich szczepionki przeciwko COVID-19 zwiększa aż 37-krotnie poziom przeciwciał neutralizujących przeciwko wariantowi Omikron. Oznacza to prawdopodobnie, że preparat w dużej mierze chroni przed ciężkim przebiegiem choroby nawet w przypadku zakażenia nową odmianą.
Wariant Omikron wywołał w ostatnim czasie duże obawy na całym świecie. Naukowcy szacują, że jest on znacznie bardziej zaraźliwy, co więcej, niejednokrotnie zdarza się, że choroba dotyka osoby zaszczepione. Rządy wielu krajów zdecydowały się w tej sytuacji na ponowne wprowadzenie radykalnych obostrzeń, włącznie z lockdownem. Również w Polsce pojawiają się kolejne ograniczenia, uderzające przede wszystkim w osoby niezaszczepione.
Tymczasem wiele wskazuje na to, że szczepionka firmy Moderna chroni przed nową odmianą. Firma przekazała, że trzecia dawka wyprodukowanej przez nią szczepionkę przeciwko COVID-19 średnio 37-krotnie zwiększa poziom przeciwciał neutralizujących przeciwko wariantowi Omikron. „Pokazaliśmy, że jeśli otrzymasz dodatkową dawkę, dostajesz dobre wzmocnienie poziomu przeciwciał, a to powinno być skorelowane z ochroną” – przekazał w rozmowie z „Wall Street Journal” Paul Burton, dyrektor do spraw medycznych Moderny.
Mimo obiecujących wyników badań, Moderna poinformowała, że pracuje nad specjalną adaptacją swojej szczepionki przeciwko wariantowi Omikron. W przyszłym roku ma ona trafić do badań klinicznych w przyszłym roku.
Wstępne wyniki badań nad szczepionką firmy Moderna dają podobne efekty do tych, które przeprowadzone zostały przez firmy Pfizer oraz BioNTech. One również sugerowały, że ich szczepionka daje ochronę przed wariantem Omikron.
Żr.: PAP