Do tajemniczego zjawisko doszło w miejscowości Lanckorona w woj. małopolskim. Wszystko zarejestrowały kamery, a mieszkańcy zastanawiają się, co zobaczyli.
O zdarzeniu, do którego doszło w Lanckoronie pisze „Gazeta Krakowska”. Dziennikarze podają, że tajemniczy rozbłysk zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
„Do zdarzenia doszło w w Lanckoronie (powiat wadowicki). W ubiegłą niedzielę (1.08.2021), o godzinie 19. kamera monitoringu, zainstalowana na budynku lanckorońskiej Izby Muzealnej, nagrały dziwny, bardzo jasny i intensywny rozbłysk” – czytamy na stronie internetowej małopolskiej gazety.
W artykule cytowana jest również wypowiedź turystki, która tego dnia przebywała na lanckorońskim rynku, gdzie doszło do tajemniczego zdarzenia. Kobieta przyznaje, że zjawisko trwało dość długo, ponieważ nieco ponad minutę.
„Trwał dość długo (rozbłysk – przyp. red.), ponad minutę, więc to nie mógł być piorun, choć akurat zbierało się na burzę. Poświeciło, a potem w końcu tak samo nagle zniknęło. Ci, co stali przy parkingu w rynku, też to widzieli, ale nikt im potem nie wierzył” – powiedziała.
Jednej z mieszkanek, która oglądała zapis wideo z monitoringu udało się wykonać zrzut ekranu, dzięki czemu zjawisko zostało uwiecznione. Kobieta wrzuciła fotografię do sieci, a ta błyskawicznie zyskała popularność. Pojawiło się wiele komentarzy. Niektórzy z internautów twierdzą, że tajemniczy rozbłysk to anioł.
Służby podają, że nie mają informacji, jakoby tego dnia w okolicy coś się zapaliło lub wybuchło. Na ten moment nie ma więc logicznego wytłumaczenia tego, do czego doszło na rynku w Lanckoronie.