Wiele wskazuje na to, że Czesław Michniewicz ma przed sobą dużo pracy również wewnątrz kadry. Wielu dziennikarzy sportowych nie ukrywa, że starsza część reprezentacji jest do niego nastawiona dość sceptycznie. Wielu zawodników nie ukrywało, że chciałoby powrotu Adama Nawałki.
Wyborem Czesława Michniewicza zakończyła się trwająca przez ostatnie tygodnie saga związana z poszukiwaniem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Decyzję w tej sprawie ogłosił w poniedziałek prezes PZPN Cezary Kulesza. Od początku budzi ona niemałe kontrowersje, wydaje się, że również wśród zawodników.
Jak donoszą sportowe media, pozytywnie na wieść o wyborze Michniewicza mieli reagować głównie młodzi zawodnicy, zwłaszcza ci, którzy pracowali z Michniewiczem w kadrze do lat 21. Zupełnie inaczej do sprawy podchodzą starsi zawodnicy, którzy od kilku tygodni nie ukrywali, że chcieliby powrotu Adama Nawałki, który z kadrą pracował w latach 2013-2018. Za byłym trenerem wstawiali się między innymi Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak czy Robert Lewandowski.
Sam Robert Lewandowski jeszcze za czasów, gdy Michniewicz trenował kadrę U-21, niezbyt pozytywnie wypowiadał się na jego temat „Domyślam się, jak to będzie wyglądało już przed turniejem. Oglądając fragmenty meczów i taktykę, jaką graliśmy, wiedziałem, że gramy pod wynik” – mówił wówczas. „Ta mnie było gry. Nie dało się zobaczyć, czy zawodnik będzie nadawał się do reprezentacji seniorskiej” – dodał.
Jak informuje portal WP SportoweFakty, jeszcze przed ogłoszeniem nazwiska nowego selekcjonera z Robertem Lewandowskim miał rozmawiać Cezary Kulesza. „To pana decyzja, będę wspierał nowego selekcjonera” – miał powiedzieć kapitan kadry.
„Rozmowa z Robertem trwała pół godziny. Z Lewandowskim rozmawiał też Czesław Michniewicz. Także od dziś „operacja Rosja” będzie wdrażana pełną parą” – mówił z kolei Roman Kołtoń w programie „Prawda Futbolu”.
Czytaj także: Czesław Michniewicz oficjalnie nowym selekcjonerem! Cezary Kulesza ogłosił wybór
Żr.: WP SportoweFakty, Prawda Futbolu