Nagranie zarejestrowane w placówce pocztowej w białoruskim Mozyrzu ukazuje, jak Rosjanie wysyłają do domu duże paczki. Nie ma wątpliwości, że są to wartościowe przedmioty zrabowane Ukraińcom po napaści na ich państwo.
Ukraiński Sztab Generalny Sił Zbrojnych nie ma wątpliwości. „Tzw. druga armia świata to pozory. W rzeczywistości wojsko Federacji Rosyjskiej jest pełne szabrowników, podłych zbrodniarzy wojennych” – napisano.
Czytaj także: Rosyjscy żołnierze załamani. Przechwycono rozmowę: „Putin to osioł, jest skończony”
Pojawia się mnóstwo kolejnych dowodów potwierdzających, że Rosjanie rabują Ukrainę na masową skalę. Potwierdza to m.in. nagranie zarejestrowane w placówce pocztowej w Mozyrzu na Białorusi. To tam w ostatnim czasie wycofały się spod Kijowa rosyjskie wojska.
Nagranie ukazuje dużą kolejkę wojskowych. Rosjanie ustawili się z dużymi pudłami, które wysyłają do domu w głąb Rosji. Na pytanie pracownicy poczty o zawartość opakowania odpowiadają, że w środku są „telefony komórkowe i inne rzeczy”. Wszystko wskazuje na to, że rzeczy te mogą pochodzić z domów zwykłych Ukraińców.
SBU regularnie publikuje nagrania z podsłuchanych rozmów. Rosjanie w rozmowach z bliskimi z kraju nie ukrywają, że rabują na Ukrainie. Jeden z podsłuchanych żołnierzy mówił, że „ukradł trochę kosmetyków, damskie adidasy i nowe podkoszulki”. Dodał, że wziąłby też laptop, ale obawia się, że mógł się trochę przypalić. Na słowa, że pewnie wszyscy jego koledzy też kradną, żołnierz parska śmiechem i odpowiada: „Wynoszą tu wszystko całymi torbami”.
Źr. o2.pl; twitter