W Gdańsku trwa właśnie słynny Jarmark Dominikański. Podczas tego wydarzenia, tradycyjnie od lat swój kramik z książkami rozstawia znany podróżnik Wojciech Cejrowski. Turyści chętnie zatrzymują się obok niego i robią sobie wspólne zdjęcia. Tym razem Cejrowski musiał doznać nie lada zaskoczenia. Przy jego stoliku pojawił się… Lech Wałęsa.
Cejrowski słynie z prawicowych i tradycjonalistycznych poglądów, których nie waha się wyrażać przy użyciu ciętego języka. Szczególnie ostro krytykuje pozostałości po systemie komunistycznym. Niejednokrotnie zdarzyło mu się również w ostrych słowach opowiadać o agenturalnej współpracy Lecha Wałęsy.
W tym roku podczas Jarmarku Dominikańskiego na spacer postanowił się wybrać również Wałęsa. Były prezydent przechadzał się po uliczkach Gdańska, chętnie pozując do zdjęć. Kilka galerii z takimi fotografiami sam opublikował na własnym profilu w serwisie Facebook.
Czytaj także: Cejrowski przerywa milczenie ws. zdjęcia z Wałęsą! Zapowiada dalsze działania
Szczególne zainteresowanie wzbudziło jedno z nich. Oto Wałęsa niespodziewanie podszedł do kramiku Wojciecha Cejrowskiego. Nie wiadomo, czy panowie ze sobą rozmawiali, a jeśli tak, to o czym. Znany podróżnik raczej nie wygląda na zachwyconego niespodziewaną wizytą. Zresztą… Wałęsa również wygląda na dalekiego od zadowolenia.
Źródło; Fot.: fb.com/Lech Wałęsa