Krzysztof Stanowski, dziennikarz sportowy oraz założyciel serwisu Weszło, zamieścił w sieci skład, w którym najprawdopodobniej zagrają biało-czerwoni w meczu z Kolumbią. Nie chciał zdradzić jednak, skąd ma informacje na ten temat.
Według Stanowskiego w składzie dojdzie do małej rewolucji. W porównaniu do meczu z Senegalem w pierwszej jedenastce nie wystąpią: Thiago Cionek, Arkadiusz Milik, Jakub Błaszczykowski oraz… Kamil Grosicki. Sporym zaskoczeniem, jeżeli oczywiście Adam Nawałka zdecyduje się na takie zmiany, będzie właśnie brak tego ostatniego, który w starciu z afrykańską ekipą zaliczył asystę przy golu Grzegorza Krychowiaka.
Do pierwszego składu wskoczą: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Jacek Góralski oraz Dawid Kownacki. W meczu nie wystąpi Kamil Glik, którego obecność w pierwszej jedenastce anonsowały niektóre media.
Czytaj także: Ile piłkarze otrzymają za awans na Euro? Astronomiczne premie!
„Moim zdaniem skład na Kolumbię: Szczęsny – Piszczek, Bednarek, Pazdan – Bereszyński, Krychowiak, Zieliński, Góralski, Rybus – Kownacki, Lewandowski” – napisał Stanowski.
Dziennikarz był zaskoczony faktem, iż Adam Nawałka bierze pod uwagę możliwość posadzenia na ławce rezerwowych Kamila Grosickiego. „Bez względu na to, jak potoczy się mecz z Kolumbią, chociażbyśmy mieli go wygrać 5:0, nie zrozumiem jak na zespół, przeciwko któremu grać będziemy z kontry miałby nie wyjść Kamil Grosicki. Po prostu nie zrozumiem. Najwyżej Adam Nawałka będzie dla mnie geniuszem niezrozumianym” – ocenił.
Bez względu na to, jak potoczy się mecz z Kolumbią, chociażbyśmy mieli go wygrać 5:0, nie zrozumiem jak na zespół, przeciwko któremu grać będziemy z kontry miałby nie wyjść Kamil Grosicki. Po prostu nie zrozumiem. Najwyżej Adam Nawałka będzie dla mnie geniuszem niezrozumianym.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 22 czerwca 2018
Informacji nt. możliwego składu Polaków na mecz z Kolumbią pojawia się mnóstwo. Niektórzy dziennikarze twierdzą, że na ławce usiądzie Łukasz Piszczek, którego zastąpić ma Artur Jędrzejczyk. Są to jednak tylko spekulacje. O tym, w jakim składzie na murawę stadionu w Kazaniu wybiegną biało-czerwoni, przekonamy się jutro.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. YouTube/Łączy nas piłka