Politycy Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim czasie wielokrotnie zabierali głos w kwestii reparacji wojennych i nieuregulowanego rachunku Niemiec wobec Polski. Arkadiusz Mularczyk, poseł partii rządzącej, przyznał na antenie Telewizji Trwam, że powrót tematu reparacji to zasługa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Możliwość uzyskania reparacji wojennych od Niemiec jest w ostatnich dniach jednym z głównych tematów dyskusji politycznych. Kto go właściwie uruchomił? Jak wskazuje jeden z posłów PiS, tą osobą był Jarosław Kaczyński.
„Chcę podkreślić, że możemy dlatego rozmawiać, że pan prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podjął taką decyzję. To jest jakby jego zasługa, że jest taka wola i decyzja polityczna, żeby tą sprawą się zajmować” – powiedział w Telewizji Trwam Arkadiusz Mularczyk.
„Mimo tego że już niemal 30 lat żyjemy w wolnej Polsce żaden z rządów, ani żaden z liderów politycznych tego tematu nie podjął. Z różnych powodów. Czasem z powodów politycznych, czasem koniunkturalnych, z powodu strachu, być może jakichś interesów, ale ten temat nigdy na poważnienie zaistniał” – powiedział poseł.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Mularczyk złożył w Biurze Analiz Sejmowych wniosek w tej sprawie. Dotyczył on przygotowania ekspertyzy o możliwości otrzymania odszkodowań wojennych od Niemiec. Poseł PiS stwierdził wówczas, że ekspertyza powinna być przygotowana w połowie sierpnia.
Na temat odszkodowań, które należą się Polsce za straty jakie poniósł nasz kraj w II wojnie światowej, wypowiadali się ostatnio politycy z różnych opcji. Również ten problem podzielił naszą scenę polityczną. Z jednej strony są zwolennicy, którzy uważają, że mamy podstawy i możliwości uzyskania reparacji. Z drugiej przeciwnicy uznający sprawę za przedawnioną, rozwiązaną lub niemożliwą obecnie do załatwienia.