Sejmowa komisja etyki podjęła decyzję o ukaraniu wicemarszałka Sejmu. Ryszard Terlecki na początku listopada określił mianem „kretynki” kobietę, która zaczepiała go w galerii handlowej. W sieci opublikowano nagranie ukazujące przebieg zajścia.
O decyzji komisji etyki poinformowała Monika Falej z Lewicy. Przekazała, że komisja zdecydowała o karze zwrócenia uwagi Terleckiemu. To jedna z trzech możliwych form ukarania posła. Falej stwierdziła, że Terlecki obraził kobietę w galerii handlowej.
Stwierdziła, że Terlecki naruszył zasadę poszanowania godności innych osób i dbania o dobry wizerunek Sejmu. „Obrażanie wyborców, którzy wyrażają swoje niezadowolenie z działań PiS, jest niegodne mandatu posła” – podkreśliła wiceprzewodnicząca komisji. Wniosek do komisji złożyła grupa posłów KO.
Czytaj także: Prezydent wstawił się za więźniami reżimu Łukaszenki. Mocny apel głowy państwa
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 5 listopada w Galerii Kazimierz w Krakowie. Na nagraniu słychać słowa pewnej kobiety skierowane w stronę polityka obozu rządzącego: „Chciałabym tylko powiedzieć, że to, co dzieje się w kraju, to, co robicie kobietom, to jest po prostu karygodne”.
„Jest pani kretynką” – odpowiada Ryszard Terlecki. O sytuacji poinformowała w mediach społecznościowych Barbara Nowacka.
Źr. Polsat News; wmeritum.pl