Tesco chce co roku wprowadzać na rynek kilkaset nowych produktów pod marką własną. Ich przygotowaniem zajmie się nowe Europejskie Centrum Innowacji, otwarte przez Tesco w Krakowie. Już za kilka miesięcy pierwsze artykuły opracowane w centrum trafią do sklepów sieci. Będą sprzedawane nie tylko w Polsce, lecz także w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. To szansa dla polskich dostawców i producentów na zdobycie nowych rynków.
Europejskie Centrum Innowacji ma się zajmować rozwojem produktu od początku do końca: od zbadania potrzeb klientów, poprzez określenie składu produktu, testowanie go, określenie wzoru opakowania, również opakowania zbiorczego, aż po rozprowadzenie do poszczególnych sklepów.
Czytaj także: Wchodzi ustawa o odwróconej hipotece
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Bardzo ważne jest, by był to produkt rozwijany na początku przynajmniej na cztery kraje: Polskę, Czechy, Węgry i Słowację – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ryszard Tomaszewski, prezes zarządu Tesco Polska. – To jest podstawowa rzecz, żeby ten sam produkt można było produkować i sprzedawać w dużej skali.
Jak podkreśla Anna Grabowska, dyrektor działu zakupów artykułów żywnościowych i wiceprezes zarządu Tesco Polska, w przyszłości mogą pojawić się nowe rynki – prognozuje, że produkty mogą trafić m.in. na półki w sklepach w Irlandii czy Wielkiej Brytanii.
Otwarcie Europejskiego Centrum Innowacji to szansa na rozszerzenie dotychczasowej współpracy Tesco z dostawcami. Przedstawiciele sieci podkreślają, że to kolejny krok w budowaniu długofalowej współpracy z polskimi producentami. Sieć od ponad 12 lat wspiera eksport polskich produktów na zagraniczne rynki.
– Mamy tutaj osoby, które odpowiadają za planowanie. One są dwa lata przed powstaniem produktu i wprowadzeniem go na rynek. Znają trendy, nowe koncepcje, które rodzą się w innych krajach. Jeżeli producent zgłosi się do nas z nowym produktem innowacyjnym i chciałby produkować pod marką Tesco, to na pewno z otwartymi rękami go przyjmiemy i będziemy z nim rozmawiać – zapewnia Anna Grabowska
Nad nowymi produktami i ulepszaniem już sprzedawanych pod marką własną w Centrum będzie pracować kilkudziesięcioosobowy zespół wysokiej klasy specjalistów z każdego z czterech krajów.
– Chcemy rozwinąć coś, czego nie ma na rynku – opowiada Ryszard Tomaszewski. – Mogą to być połączenia nowych smaków czy nowych produktów. Może być to wyższa jakość. Do tego dochodzą nowoczesne opakowania: nowy, bezpieczny sposób otwierania i zamykania opakowania.
Tesco stawia na rozwój marki własnej, bo jak pokazują badania, konsumenci coraz chętniej po nie sięgają. Stanowią one więcej niż jedną czwartą koszyka klienta. Z raportu On Board PR Ecco Network wynika, że aż 97 proc. Polaków kupuje takie produkty. Jako ich atuty 83 proc. konsumentów wskazuje atrakcyjną cenę, ale już 64 proc. dostrzega dobrą relację jakości do ceny.
– Klienci robią się coraz bardziej wymagający i oczekują coraz lepszych produktów, ale bez zwiększania ceny – zauważa Anna Grabowska. – Rynek nie stoi w miejscu, dlatego trzeba poprawić produkty, ich skład, opakowanie i wygląd. Planujemy wprowadzić dzięki temu Centrum kilkaset nowych produktów w następnym roku.
Jak informuje Tesco, w planach na 2015 rok jest stworzenie m.in. nowej gamy produktów bezglutenowych oraz poszerzenie gamy produktów premium. W najbliższych tygodniach na półkach sklepów Tesco pojawią się pierwsze produkty stworzone przez Europejskie Centrum Innowacji – kapsułki do prania oraz dania instant.
Źródło: Agencja Informacyjna Newseria
Fot: Commons Wikimedia