Czym popijać pączki, aby uniknąć przykrych konsekwencji dla swojego zdrowia? Tłumaczy to lekarka, Katarzyna Świątkowska, która w swoim wpisie na Facebooku nawiązała do Tłustego Czwartku.
Tłusty Czwartek w kalendarzu chrześcijańskim to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Znany jest też jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.
W Polsce najczęściej spożywa się pączki oraz faworki, które należą do najpopularniejszych potraw związanych z tym świętem. Nasi rodacy kupują je na potęgę. Widać to po kolejkach w sklepach, które tego dnia się bardzo oblężone.
Niestety, zbyt duża ilość zjedzonych pączków może niekorzystnie odbić się na naszym zdrowiu. Jak tego uniknąć tłumaczy lekarka, Katarzyna Świątkowska.
Czym popijać pączki? Tłusty Czwartek bez konsekwencji
Lekarka Katarzyna Świątkowska opublikowała wpis w serwisie Facebook, w którym tłumaczy czym popijać pączki, aby nie odbiło się negatywnie na naszym zdrowiu.
Świątkowska zwraca uwagę, że w Tłusty Czwartek pączki najlepiej popijać herbatą. Co więcej, lekarka podkreśla, że ostatnie badania wykazały, iż ten napój pomaga nie tyć po „szaleństwach kulinarnych”.
„Mało tego, herbata – i czarna i zielona, i oolong, nie tylko służą sercu, mózgowi, ale też pomagają pożegnać oponkę na brzuchu, którą sobie niechcący wyhodowaliśmy” – pisze Katarzyna Świątkowska.
„Nie sugeruję, żeby stale zajadać ociekające tłuszczem słodkie przysmaki licząc na herbatę. Jednak, tłusty czwartek jest tylko raz w roku. A herbata zmniejsza skutki “pączkowego szaleństwa”, któremu większość z nas (słusznie) ulegnie” – dodaje.
Cały wpis lekarki znajdą państwo poniżej.