Emil Bukowiecki, Polak, który od 22 lat mieszka w Szwecji i służy w tamtejszej armii, był jednym z żołnierzy, którzy eskortowali polskich strażaków z portu w Trelloborgu do Uppsali, skąd kolumna wozów została przejęta przez inny oddział wojskowych. W rozmowie z serwisem gazeta.pl opowiedział o wrażeniach z tej niezwykłej podróży przez skandynawski kraj.
Bukowiecki relacjonuje, że w sobotę rano przyjechał do Trelloborga, skąd wraz ze swoimi kolegami miał odebrać polskich strażaków, którzy przypłynęli do Szwecji, by pomóc w walce z pożarami lasów.
„Prom trochę się spóźnił. Najpierw strażacy musieli sprawdzić, czy mają cały sprzęt i czy wszystko z nim w porządku. Następnie ustaliliśmy plan, co zrobić, jeśli coś po drodze się zepsuje, gdzie tankować, gdzie dzwonić w razie problemów” – opowiada.
Czytaj także: Szwedzi dziękują polskim strażakom. Ponad 40 wozów wyruszyło na pomoc [FOTO+WIDEO]
Wojskowy relacjonuje, że gdy uporami się ze wszystkimi problemami natury technicznej, strażacy ruszyli w drogę. Wtedy stało się coś niesamowitego, co dało Polakom pozytywnego kopa.
„Mniej więcej od Goteborga do samej Uppsali stali przy drodze. Krzyczeli „dziękujemy”, machali polskimi i szwedzkimi flagami. Niektórzy wywieszali biało-czerwone flagi w oknach, jeszcze inni jechali za nami i pokazywali kciuki w górę. W ten sposób dziękowali Polakom, że tu są. A kiedy wieczorem przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że ktoś zostawił dla nich dwie torby z czekoladą” – mówi.
Szwedzi witają polskich strażaków @KGPSP, którzy udzielą wsparcia swoim szwedzkim kolegom w walce z ogniem trawiącym lasy. pic.twitter.com/ePvaX69c4f
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 21 lipca 2018
Bukowiecki oraz jego koledzy ze szwedzkiej armii eskortowali Polaków do Uppsali. Tam przejęli ich żołnierze z jednostek stacjonujących w centrum Szwecji. Wojskowy relacjonuje, że gdy się rozstawali powiedział polskim strażakom, że życzy im, aby „wygrali mecz” z pożarami. „I żeby tak jak wyjechali – wrócili. Bo tam, gdzie jadą, jest niebezpiecznie” – mówi i dodaje, że wierzy w to, iż Polacy dadzą sobie radę. Podkreśla, że są wyposażeni w „super sprzęt”, który z pewnością ułatwi im zadanie.
Polscy strażacy dotarli do celu. Nasze obozowisko na najbliższe 14 dni. pic.twitter.com/IWO3m44kti
— Straż Pożarna ?? ? (@KGPSP) 22 lipca 2018