Tomasz Gutry, fotoreporter Tygodnika Solidarność, opuścił szpital. Mężczyzna został postrzelony przez policję z broni gładkolufowej podczas Marszu Niepodległości.
Gutry swojej wizyty na tegorocznym Marszu Niepodległości nie będzie wspominał najlepiej. Fotoreporter znalazł się bowiem w miejscu, gdzie doszło do zamieszek. Doszło do przykrego wypadku, o którym mówi dziś cała Polska.
Pracownik Tygodnika Solidarność został bowiem postrzelony przez policję z broni gładkolufowej. Internet obiegły zdjęcia Gutrego z zakrwawioną twarzą oraz dziurą w okolicach oka. W efekcie mężczyzna trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.
Dziś pojawiły się informacje, że Tomasz Gutry opuścił szpital. Jego zdjęcia zamieścił w sieci dziennikarz Bartłomiej Maślankiewicz. Widać na nich, że oko fotoreportera nie wygląda najlepiej.
Tomasz Gutry wyszedł ze szpitala. Mamy zdjęcia
„Fotoreporter Tygodnika Solidarność postrzelony z broni gładkolufowej przez policję 11. listopada właśnie wyszedł że szpitala” – napisał Maślankiewicz na swoim profilu społecznościowym. „Do pracy chce wrócić jak najszybciej. Najlepiej w przyszłym tygodniu. Na początek zdalnie” – dodał.
Okazuje się, że mężczyzna nie zamierza odpuszczać policjantom, który omal nie pozbawili go wzroku. Jak pisze Bartłomiej Maślankiewicz, Tomasz Gutry będzie domagał się od służ odszkodowania finansowego. „Od policji będzie domagał się odszkodowania” – napisał dziennikarz.
Na zdjęciach załączonych przez Maślankiewicza widać, że z okiem Gutrego nie jest najlepiej. Jest bowiem opuchnięte i przymrużone. Minie zapewne długi czas zanim fotoreporter wróci do pełni sił.