Tomasz Hajto wstawił się za Sławomirem Peszką, którego Komisja Ligi ukarała trzymiesięczną dyskwalifikacją za faul na Arvydasie Novikovasie. Były reprezentant Polski twierdzi, że kara dla skrzydłowego Lechii Gdańsk jest za wysoka.
Peszko został ukarany trzymiesięcznym, bezwzględnym zawieszeniem. Zawodnik musi również wpłacić do Komisji Ligi grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
Z karą nałożoną na „Peszkina” nie zgadza się Tomasz Hajto, który twierdzi, że jest ona nieadekwatna do przewinienia popełnionego przez piłkarza reprezentacji Polski.
Kara nie adekwatna do czynu 5 meczów jest Ok ale 3 miesiące to przesada ludzi nie mających pojęcia o piłce .Konsekwencje trzeba ponieść ale ta jest za wysoka .@Polsport @BorekMati @BoniekZibi @KoltonRoman
— Tomek Hajto (@TomekHajto7) 25 lipca 2018
Z byłym zawodnikiem drużyny narodowej, który reprezentował nasz kraj na mundialu w Korei i Japonii, nie zgadzają się kibice, którzy… zarzucają mu „kolesiostwo”. Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, że Hajto przyjaźni się z Peszką. Panowie spędzali nawet wspólnie tegoroczne wakacje (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Najwyższa kara w piłce Polskiej nie zgadzam się .Karać za korupcję Hermesa nie Peszke za nieudane MŚ i koniec
— Tomek Hajto (@TomekHajto7) 25 lipca 2018
No tak, zdyskwalifikowali kolegę z wakacji :) Kiedyś pana lubiłem, ale pan tylko prywatę urządza, zarówno na twitterze, jak i w komentarzu na polsacie, zero obiektywizmu, tylko znajomości.
— PL SOCCER (@PL_SOCCER_) 25 lipca 2018
Stanowiska Hajty nie poparli również znani dziennikarze sportowi. Wśród nich m.in. Tomasz Smokowski, były prowadzący program „Liga+Extra” w Canal+, który zauważył, że faul Peszki był na tyle brutalny, iż nałożona na niego jest „sprawiedliwa”.
Pozwolę sobie Gianni nie zgodzić się z tobą. Ten durny kopniak nie miał akurat nic wspólnego z piłką, więc, by wydać sprawiedliwy osąd i wyrok nie trzeba się akurat na piłce znać.
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) 25 lipca 2018