Tomasz Lis znów ma problemy ze zdrowiem. Dziennikarz zamieścił jednak wpis, w którym przyznał, że przyczyna jego problemów została zdiagnozowana. Złożył też zaskakujące podziękowania.
Tomasz Lis trafił do szpitala 13 października. Wcześniej wziął udział w maratonie, który odbywał się w Chicago. Dziennikarz poinformował opinię publiczną, że przeszedł czwarty w swoim życiu udar.
– Miałem udar. Jestem na erce udarowej jednego z warszawskich szpitali. Podobno już żyję, choć w nocy nie było to takie pewne. Co dalej, zdecydują lekarze. Wszystkich pozdrawiam – pisał wówczas w mediach społecznościowych.
Od tego momentu Lis przebywa w szpitalu, a stan jego zdrowia jest monitorowany przez lekarzy. Z jednego z ostatnich wpisów, które zamieścił Lis na Twitterze dowiadujemy się, że udało się zdiagnozować przyczynę jego udarów. Co ciekawe, dokonał tego były minister zdrowia – Łukasz Szumowski.
Lis dziękuje Szumowskiemu
Lis opublikował w serwisie Twitter wpis, w którym podziękował Łukaszowi Szumowskiego, a także pozostałym lekarzom, którzy otoczyli go opieką i pomogli zdiagnozować przyczynę jego problemów zdrowotnych.
– Serdecznie dziękuję zespołowi Neurologii I Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, którzy poradzili sobie z moim udarem i z profesjonalnym zespołem kliniki zaburzeń rytmu serca prof. Ł. Szumowskiego instytutu kardiologii w Aninie, którzy odkryli przyczynę moich udarów – napisał Lis na Twitterze.
Wpis Szumowskiego odbił się szerokim echem. Skomentował go m.in. dziennikarz TVP Info Samuel Pereira, który przypomniał, że w przeszłości Lis mocno krytykował Szumowskiego. Było to w okresie, gdy ten pełnił funkcję ministra zdrowia.
How it’s starting,
— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 27, 2022
how it’s going. pic.twitter.com/b4GTqAcFja