Dziś na łamach naszego portalu pisaliśmy o twitterowych wpisach Tomasza Lisa, który nawoływał do obalenia rządu Prawa i Sprawiedliwości i powtórki z Majdanu w Kijowie. Do komentarzy dziennikarza odniósł się poseł Kukiz’15, Adam Andruszkiewicz, który nie szczędził pod jego adresem ostrych słów.
Sprawa kontrowersyjnych reform w wymiarze sprawiedliwości podzieliła nie tylko polityków, ale także dziennikarzy. Ostre komentarze pojawiają się po obu stronach, a przykładem niezwykle zaangażowanego w spór żurnalisty jest redaktor naczelny „Newsweeka”, Tomasz Lis.
W swoich wpisach na TT nie ukrywa, że jego zdaniem obecna sytuacja wymknęła się spod kontroli społeczeństwu. Nie tylko krytykuje reformę, PiS i polityków partii, ale również nawołuje do działania. Ostatnio po raz kolejny zamieścił wpis nawołujący do… Majdanu.
Czytaj także: Tomasz Lis apeluje o obalenie Jarosława Kaczyńskiego i o wyjście na ulice: „100 tys ludzi i Majdan. Albo za chwilę dyktatura.”
„100 tys ludzi i Majdan. Albo za chwilę dyktatura” – napisał dziennikarz. Więcej TUTAJ.
Wpis redaktora naczelnego „Newsweeka” skomentował Adam Andruszkiewicz. Poseł Kukiz’15 postanowił przypomnieć, czym w rzeczywistości był kijowski Majdan, na który tak ochoczo powołuje się dziennikarz. Młody polityk podkreślił, że podczas rewolucyjnych rozruchów mających na celu obalenie ówczesnego prezydenta, Wiktora Janukowycza, na centralnym placu w stolicy Ukrainy zginęło ok. 100 osób. Redaktor Lis wzywa do „Majdanu”. Przypominam, że w Kijowie zginęło ok. 100 osób. Marzy się Panu rozlew polskiej krwi? Czas się leczyć – napisał Andruszkiewicz na swoim profilu społecznościowym.
Redaktor Lis wzywa do „Majdanu”. Przypominam, że w Kijowie zginęło ok. 100 osób. Marzy się Panu rozlew polskiej krwi? Czas się leczyć.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 19 lipca 2017
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Аимаина хикари