W niedzielne Święto Wszystkich Świętych na europejskich boiskach nie było tak ciekawie jak w sobotę, ale i tak działo się sporo. Oto zestawienie dziesięciu wydarzeń, o których każdy kibic powinien wiedzieć.
1. Fiorentina nowym liderem Serie A
Drużyna z Florencji pokonała na własnym stadionie beniaminka z Frosinone 4:1 i wyprzedziła w tabeli Serie A Inter Mediolan. Obie drużyny mają co prawda na koncie po 24 pkt, ale „Viola” wygrała bezpośredni mecz w Mediolanie aż 4:1. W meczu z beniaminkiem spod Rzymu Fiorentina zdobyła wszystkie swoje gole w pierwszej połowie. Najpierw trafił Chorwat Ante Rebić, następnie zaś kapitan pochodzący z Argentyny Gonzalo Rodriguez, Senegalczyk Khouma Babacar z rzutu karnego, a na koniec Hiszpan Mario Suarez. Honorową bramkę dla Frosinone zdobył w 87. minucie 32-letni Alessandro Frara. Cały mecz na ławce nowego lidera włoskiej ekstraklasy spędził Jakub Błaszczykowski.
Czytaj także: 11. kolejka Premier League: The Reds lepsi od The Blues. Hat trick Arouny Kone
Fiorentina – Frosinone 4:1 (4:0)
Rebić (24), Rodriguez (29), Babacar (31-k), Suarez (43) – Frara (87)
[mom_video type=”youtube” id=”fxpJEA08GxA”]
2. Everton gromi Sunderland
Drużyna z Goodison Park rozgromiła „Czarne Koty” 6:2 i zakończyła serię trzech spotkań bez zwycięstwa w Premier League. Podopieczni Roberto Martineza hucznie powetowali sobie remis z Liverpoolem i porażki z Arsenalem oraz Manchesterem United jakie miały miejsca w ostatnich seriach gier. Szczególnie dobrze w barwach „The Toffees” spisał się Arouna Kone, który ustrzelił w meczu z Sunderlandem hat-tricka i dołożył asystę przy trafieniu Gerarda Deulofeu. Gola dla Evertonu strzelił także Romelu Lukaku, który zaliczył także dwie asysty przy bramkach Kone.
Everton – Sunderland 6:2 (2:1)
Deulofeu (19), Kone (31, 62, 76), Lukaku (60), Coates (55) – Defoe (45+4), Fletcher (50)
[mom_video type=”youtube” id=”FRH999PEG0U”]
3. Southampton lepsze od Bournemouth w derbach południowej Anglii
Dotychczas „Święci” w derbach południa spotykali się z ekipą FC Portsmouth, której od kilku lat w Premier League już jednak nie ma. Pustkę wypełniła w tym sezonie drużyna z Bournemouth, która po raz pierwszy w historii awansowała do angielskiej ekstraklasy i umożliwiła pierwsze w historii derby Southampton vs Bournemouth na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Anglii. Pierwsza połowa meczu to zdecydowana dominacja gospodarzy, którą zwieńczyły bramki Stevena Daviesa i Grazziano Pelle, które padły po dośrodkowaniach z lewej strony boiska Ryana Bertranda i Dusana Tadicia. W drugiej połowie oglądaliśmy już jakby zupełnie inny mecz. Do ataku rzucili się goście, a gospodarze wyglądali bardzo pasywnie i słabo w ofensywie. Ostatecznie udało im się wytrzymać ataki beniaminka, nie stracić gola i wygrać mecz, ale ich postawa w drugich 45. minutach pozostawiała wiele do życzenia. W barwach gości nie wystąpił z powodu kontuzji Artur Boruc.
Southampton – Bournemouth 2:0 (2:0)
Davis (31), Pelle (36)
Czerwona kartka za dwie żółte: Southampton – Wanyama (78)
[mom_video type=”youtube” id=”oNC9VRMYlMQ”]
4. Przemysław Tytoń bohaterem Stuttgartu
W sobotę zamiast Artura Boruca mogliśmy podziwiać popisy innego polskiego bramkarza, a mianowicie Przemysława Tytonia. 28-latek nie dał się w meczu z Darmstadt ani razu pokonać, a w kilku sytuacjach spisał się znakomicie ratując skórę jego kolegom, którzy ostatecznie pokonali beniaminka 2:0. Ostatni gol padł jednak dopiero w 93. minucie meczu, a gdyby nie interwencje Polaka, to zespół ze Szwabii nie wykaraskałby się ze strefy spadkowej Bundesligi.
VfB Stuttgart – SV Darmstadt 2:0 (0:0)
Garics (68-sam), Werner (90+3)
5. Polscy snajperzy bez celnych strzałów
Tyle sławy co Przemysław Tytoń nie zyskali dwaj polscy napastnicy, którzy mieli w niedzielę okazję na zdobycie bramek dla swoich zespołów. Artur Sobiech brał udział w zwycięskim dla Hannoveru meczu z Hamburgiem, ale przez 90. minut nie oddał celnego strzału. Podobnie miało się z Kamilem Wilczkiem, który wystąpił jednak tylko od 75. minuty meczu Carpi – Verona.
6. Milan niepokonany od czterech spotkań
Coraz lepiej radzi sobie AC Milan pod batutą Serba Sinisy Mihajlovicia. W niedzielę na Stadio Olimpico w Rzymie „Rossoneri” pokonali 3:1 były klub swojego obecnego trenera – Lazio Rzym. Gole dla zespołu z Mediolanu zdobyli Andrea Bertolacci, dla którego było to pierwsze trafienie dla Milanu od transferu z Genoi, doświadczony Francuz Philippe Mexes oraz Kolumbijczyk Carlos Bacca, który trafił do siatki rywali po raz szósty w tym sezonie Serie A. Honorowe trafienie dla „Biancocelesti” zaliczył Holender Ricardo Kishna. Dzięki wygranej nad Rzymianami AC Milan awansował na szóste miejsce w tabeli, a Lazio spadło na miejsce siódme.
Lazio – AC Milan 1:3 (0:1)
Kishna (85) – Bertolacci (25), Mexes (53), Bacca (79)
[mom_video type=”youtube” id=”GVmObA1-tq4″]
7. Moskwa na kolanach
Dwie porażki na dwa mecze moskiewskich drużyn w rosyjskiej Premier Lidze. Lokomotiv Moskwa przegrał aż 2:6 z Kubaniem Krasnodar i traci do prowadzącego CSKA już 9 pkt. Zachował jednak drugie miejsce w tabeli, mając punkt przewagi nad Zenitem Petersburg. Spartak Moskwa przegrał zaś 0:1 z Uralem Jekaterynburg i traci do upragnionego miejsca dającego prawo gry w eliminacjach do Ligi Mistrzów cztery punkty. Dwa punkty do Spartaka traci już tylko FK Krasnodar, który wygrał 4:0 z Krylią Sowietow Samara, a w jego barwach 90. minut rozegrał na prawej obronie Artur Jędrzejczyk.
8. Monaco lepsze od sensacyjnego beniaminka
W najciekawszym niedzielnym meczu Ligue 1 AS Monaco pokonało 1:0 SCO Angers. Nie byłoby w tym wyniku nic nadzwyczajnego, a pewnie byłby on zastanawiająco niski, gdyby nie postawa beniaminka z Kraju Loary w tym sezonie. Mimo porażki zajmuje on bowiem nadal trzecie miejsce w tabeli, a na ostatnie sześć meczów wygrał aż cztery w tym z Marsylią i Tuluzą. Nic dziwnego, że drużyna z księstwa miała z Angers sporo problemów i skromna wygrana musi ją bardzo cieszyć. Tym bardziej, że Monaco traci do drugiego Lyonu już tylko dwa punkty.
AS Monaco – SCO Angers 1:0 (1:0)
Pasalić (35)
9. Końcówka sezonu w Norwegii
Podczas gdy w ligach grających systemem jesień-wiosna walka o trofea dopiero nabiera rumieńców, to w ligach grających wciąż wiosna-jesień sezon już się za chwilę skończy. W Szwecji ostatnią kolejkę rozegrano wczoraj, a z wygranej w lidze mogli cieszyć się w Norrkoping. W Norwegii zaś rozegrano kolejkę przedostatnią, chociaż niemal wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia już znamy. Mistrzem zostanie Rosenborg Trondheim, a w Lidze Europy zagrają ekipy Stromsgodset i Stabaek, które stoczą jeszcze korespondencyjny pojedynek o wicemistrzostwo. Utrzymanie w lidze zapewnili zaś sobie w niedziele gracze Tromso IL, a o grę w barażu o utrzymanie powalczą jeszcze Start i Mjondalen.
10. Przerwana seria Feyenoordu
Na koniec Eredivisie i dobre wieści dla Ajaxu Amsterdam. Swój mecz przegrał bowiem ich najgroźniejszy obecnie rywal do mistrzostwa czyli drugi w tabeli Feyenoord Rotterdam. Piłkarze z De Kuijp przegrali 0:1 z ADO Den Haag i przerwali swoją wspaniałą passę sześciu spotkań bez porażki w lidze. Przez porażkę z ekipą z Hagi ich strata do lidera z Amsterdamu wynosi 3 pkt, a przewaga nad trzecim PSV Eindhoven i czwartym Heraclesem Almelo zmalała do 1 pkt.
ADO Den Haag – Feyenoord Rotterdam 1:0 (0:0)
van Beek (69-sam)
Czerwona kartka: Den Haag – Duplan (82)
fot. wikimedia.commons