Ostatni ligowy długi weekend (piątek-poniedziałek) na europejskich boiskach obfitował w ważne mecze i rozstrzygnięcia. Największą zmianą była zmiana lidera La Liga. Real Madryt spadł na drugie miejsce, a na pierwsze wskoczyła FC Barcelona.
1. Sevilla wygrywa z Realem
„Królewscy” spadli na pozycję wicelidera po porażce z Sevillą, której kapitanem i bardzo mocnym punktem, był Grzegorz Krychowiak. Polak i jego koledzy wygrali 3:2 i mogą się pochwalić dwoma wygranymi z dwoma najlepszymi klubami w Hiszpanii na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy. 3 października pokonali bowiem 2:1 FC Barcelonę. Świetny mecz w barwach drużyny z Andaluzji rozegrali oprócz Krychowiaka także Jewhen Konoplyanka, Ever Banega i Ciro Immobile. Ukrainiec miał udział przy wszystkich trzech golach swojej drużyny, zaliczając dwa ostatnie podania – raz do Włocha, a następnie do Argentyńczyka. Brał też udział w akcji, którą zakończył pięknym strzałem głową Fernando Llorente. Wszystkie gole dla Sevilli padły już po tym, jak Sergio Ramos wyprowadził Real na prowadzenie pięknymi nożycami w 22. minucie. Gola na otarcie łez zdobył zaś dla „Los Blancos” wracający po kontuzji James Rodriguez. Sevilla dzięki tej wygranej ma na koncie 15. pkt i zajmuje na razie odległe 10. miejsce, mając jednak już tylko 6 pkt straty do czwartej Celty Vigo.
Czytaj także: 12. kolejka Premier League: City i Arsenal wciąż na czele, ale Lisy i Diabły depczą im po piętach
Sevilla – Real Madryt 3:2 (1:1)
Immobile (36), Banega (61), Llorente (74) – Ramos (22), James (90+3)
Grzegorz Krychowiak – 90 minut, 89,5 % celnych podań z 57 wykonanych, 1 strzał zablokowany
[mom_video type=”youtube” id=”5CoBNSM1HS0″]
2. Barca wraca na pozycję lidera
Pierwsza porażka Realu w sezonie spowodowała awans Katalończyków na pierwszą pozycję w tabeli La Liga po ich wygranej 3:0 nad CF Villarreal. Dwa gole dla „Blaugrany” zdobył Neymar, który z 11. golami prowadzi w klasyfikacji strzelców, a jednego Luis Suarez, zdobywając 9. gola w sezonie Primera Division. Tuż przed Gran Derbi, które odbędą się 21 listopada, Barcelona ma zatem 3 pkt przewagi nad Realem. Wygrana Barcy może spowodować zwiększenie tej przewagi do 6. pkt, a nawet spadek „Królewskich” na 3. miejsce, jeśli Atletico Madryt wygra z Betisem Sewilla.
FC Barcelona – CF Villarreal 3:0 (0:0)
Neymar (60, 85), Suarez (70)
[mom_video type=”youtube” id=”EiBSCE7oXGA”]
3. Derby północnego Londynu na remis
Derby północnego Londynu pomiędzy Arsenalem a Tottenhamem to zawsze wielkie piłkarskie wydarzenie, a forma obu zespołów sprawiała, że niedzielne spotkanie zapowiadało się bardzo ekscytująco. Oba kluby ostatnio w ogóle nie przegrywają w Premier League, a „Kanonierzy” wygrali przed meczem ze „Spurs” ostatnie 5 gier. Znakomita passa podopiecznych Arsene’a Wengera skończyła się jednak w niedzielne popołudnie na The Emirates. Zespoły z północnego Londynu podzieliły się bowiem punktami, remisując 1:1. Pierwsi bramkę zdobyli goście z White Hart Lane, dla których trafił, wracający do formy strzeleckiej, Harry Kane. Na trafienie napastnika Tottenhamu odpowiedział w drugiej połowie jego rodak, lewy obrońca Arsenalu, Kieran Gibbs, któremu świetnie podawał Mesut Ozil, zaliczając 10 asystę w tym sezonie angielskiej ekstraklasy. Swoje okazje na strzelenie bramek mieli także z jednej strony Olivier Giroud, a z drugiej Christian Eriksen, ale ich strzały bronili dobrze dysponowaniu golkiperzy – Petr Cech oraz Hugo Lloris. Arsenal mimo remisu nie stracił dystansu do Manchesteru City, który bezbramkowo zremisował z Aston Villą i oba kluby mają na koncie po 26 pkt. Tottenham traci do nich wciąż 5 pkt i zajmuje 5. miejsce w tabeli.
Arsenal – Tottenham 1:1 (0:1)
Gibbs (77) – Kane (32)
Aston Villa – Manchester City 0:0
[mom_video type=”youtube” id=”HkmdbrBjTb8″]
4. Świetna passa „Lisów” trwa
Remisy Arsenalu i City wykorzystały dwie drużyny, goniące te dwa zespoły – Leicester i Manchester United. „Lisy” wygrały trzeci mecz z rzędu, tym razem z Watfordem po golach Ngolo Kante i trafieniu z rzutu karnego Jamie’go Vardy’ego. Dla Anglika był to 12. gol w obecnej kampanii, strzelony w dziewiątym meczu z rzędu. Vardy jest już o krok od pobicia rekordu Ruuda van Nisterlooya, bo wystarczy żeby strzelił bramkę w kolejnym meczu, w którym podopieczni Claudio Ranieriego zmierzą się z Newcastle. „Czerwone Diabły” wygrały zaś 2:0 z West Bromem po golach młodego Jessiego Lingarda, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach klubu z Old Trafford oraz Juana Maty, który ustalił wynik spotkania strzałem z rzutu karnego. Więcej o Premier League – tutaj.
Leicester – Watford 2:1 (0:0)
Kante (52), Vardy (65-k) – Deeney (75-k)
Manchester United – West Brom 2:0 (0:0)
Lingard (52), Mata (90+1)
Czerwona kartka: West Brom – McAuley (90+1)
[mom_video type=”youtube” id=”2MO_9vACcdA”]
[mom_video type=”youtube” id=”ae9yiGkxFHQ”]
5. Wilczyca lepsza od Orła w derbach Rzymu
Oprócz derbów Londynu w ubiegłą niedzielę rozegrano derby Rzymu. Rywalizację o prymat w „Wiecznym Mieście” wygrała tym razem AS Roma, która pokonała swoich rywali z Lazio 2:0. Bramki dla „Giallorossich” zdobyli Edin Dzeko oraz Gervinho. Roma dzięki wygranej utrzymała trzecie miejsce w tabeli i traci do prowadzących ekip z Florencji i Mediolanu 1 pkt. „Biancocelesti” odnieśli zaś trzecią porażkę z rzędu i osunęli się na 9. miejsce w tabeli. Tabela włoskiej Serie A jest jednak w tym sezonie bardzo spłaszczona, a rozgrywki nad wyraz ciekawe. Głównie przez słabszą formę Juventusu z początku sezonu, który w poprzednich latach dominował te rozgrywki w sposób niemalże absolutny. Teraz o mistrzostwie myśli kilka zespołów, a walka o najwyższe pozycje będzie bardzo zacięta. Wszystko to oczywiście wielka korzyść dla całej ligi. Dominacja jednego zespołu nigdy bowiem nie jest ciekawa.
AS Roma – Lazio Rzym 2:0 (1:0)
Dzeko (10-k), Gervinho (63)
[mom_video type=”youtube” id=”PyY29_3h2EQ”]
6. PSG ucieka reszcie stawki
Takowa dominacja ma miejsce zaś we francuskiej Ligue 1. Paris Saint Germain ma bowiem po 13. kolejkach już 10 pkt przewagi nad drugim Olympiquem Lyon i pewnie zmierza po kolejny tytuł mistrzowski. W ubiegłą sobotę PSG rozgromiło 5:0 Tuluzę i odniosło 7. zwycięstwo z rzędu. Dwa gole dla Paryżan zdobył Zlatan Ibrahimović, który z 9. golami na koncie przewodzi klasyfikacji strzelców. O jakąś walkę z PSG może pokusić się chyba tylko Lyon, który wygrał po raz trzeci z rzędu i traci do lidera „tylko” 10 pkt. Pozostali wielcy rywale grają bowiem w kratkę. AS Monaco po dwóch wygranych przegrało 1:3 z Bordeaux, Olympique Marsyila jest dopiero na 13. miejscu po porażce 0:1 z Niceą, a St. Etienne z ostatnich 5. spotkań wygrało 2, a przegrało 3, w tym w ostatnią niedzielę z Lyonem 0:3. Gra toczy się już więc w zasadzie o dalsze miejsca niż pierwsze.
PSG – Tuluza 5:0 (2:0)
Di Maria (6), Ibrahimović (18, 75), Lucas (66), Lavezzi (79)
7. Derby Zagłębia Ruhry
W Bundeslidze wciąż na czele Bayern Monachium, który rozgromił 4:0 Stuttgart, a jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Najciekawszym wydarzeniem były jednak derby Westfalii, w których Borussia Dortmund wygrała 3:2 z Schalke Gelsenkirchen. Gole dla Borussi zdobyli Shinji Kagawa, Matthias Ginter oraz niezawodny Pierre-Emerick Aubameyang, dla którego był to 14. gol w tej kampanii, tak jak Lewandowskiego, z którym wspólnie przewodzi klasyfikacji strzelców. Dla Schalke dwa razy trafił zaś Klaas-Jan Huntelaar, który z ledwie 4. golami jest najlepszym snajperem „Konigsblauen”. Schalke po porażce spadło na 5. miejsce w tabeli i traci do Bayernu 14 pkt, a do drugiego Dortmundu 9 pkt. Łukasz Piszczek całe derby przesiedział niestety na ławce rezerwowych.
Borussia Dortmund – Schalke 04 3:2 (2:1)
Kagawa 930), Ginter (43), Aubameyang (47) – Huntelaar (33, 71)
[mom_video type=”youtube” id=”Sb8x2LgF4rc”]
8. Milik z asystą
Dobrą formę w Eredivisie kontynuuje zaś Arkadiusz Milik. Polak nie zdobył w meczu z Feyenoordem gola, ale zanotował za to asystę przy wyrównującym trafieniu Davy’ego Klaassena. Ajax zremisował bowiem w Rotterdamie 1:1, a ich przewaga nad resztą stawki zmalała do 2 pkt nad drugim PSV, które wygrało 3:1 z Utrechtem oraz 3 pkt nad Feyenoordem. 90 minut w zwycięskim dla Nijmegen meczu z de Graafschap rozegrał Wojciech Golla, a inni Polacy nie pojawili się na boiskach.
Feyenoord – Ajax 1:1 (1:0)
Van Beek (38) – Klaassen (59)
[mom_video type=”youtube” id=”bBpNs-ccXdI”]
9. Olympiakos – 100 % skuteczności
Po 10. meczach można mieć maksymalnie 30 pkt. Taki właśnie, idealny wynik mają na koncie piłkarze z Piruesu, którzy miażdżą swoich rywali w greckiej Superlidze. W dotychczasowych meczach zdobyli aż 28 bramek, a stracili tylko 4. Po przerwie reprezentacyjnej czeka ich najtrudniejszy sprawdzian czyli starcie z Panathinaikosem. Nawet jednak w przypadku porażki z rywalami z Aten nic złego się nie stanie, bo przewaga nad drugimi „Koniczynkami” wynosić będzie 5 pkt. Wszystko wskazuje więc na to, że Olympiakos w tym sezonie może znów być pierwszym znanym mistrzem w Europie, a mogą to osiągnąć już nawet w marcu.
10. Co tam słychać w ekstraklasie ?
W polskiej ekstraklasie dominuje zaś ciągle Piast Gliwice, który wciąż utrzymuje bezpieczną 8. punktową przewagę nad drugą Legią Warszawa. Gliwiczanie wygrali w ostatniej kolejce 2:0 z Jagiellonią Białystok, a Legioniści pokonali 1:0 Pogoń Szczecin. Wysoko plasuje się także Cracovia, która rozgromiła w piątek Śląsk Wrocław 4:1. A więcej o polskiej ekstraklasie można przeczytać na naszej stronie tutaj, tutaj.
fot. wikimedia.commons