Do tragicznego wypadku doszło w piątek około 22.00. Samochód osobowy jadący autostradą A4 rozbił się w na pasie w kierunku do Krakowa. Na miejscu zginęły dwie osoby, pozostałe trzy są ranne.
Okazało się, że w aucie znajdowało się czterech siatkarzy II-ligowych Karpat Krosno oraz jedna siatkarka I-ligowej ekipy z Krosna. W wyniku wypadku zginęli Dariusz Zborowski (21 lat) i Kamil Maj (20 lat). Pozostała trójka obecnie znajduje się w szpitalu, lecz nieoficjalnie mówi się, że jeden z nich – Bartosz Wojtal, będzie musiał przejść amputację kończyn. Nie wiadomo w jakim stanie znajdują się dwie pozostałe osoby.
– To wielki dramat dla rodzin tych młodych ludzi. Dla całego środowiska sportowego, nie tylko tu, w Krośnie – powiedział prezes klubu z Krosna – Andrzej Hojnor, po czym dodał – Łączymy się w bólu z rodzinami naszych siatkarzy, sami czujemy ogromny ból, byli tak młodzi, wszystko jeszcze było przed nimi.
Czytaj także: Tragedia na Śląsku: W wypadku zginęło trzech nastolatków. Strażacy musieli rozcinać pojazd
Prawdopodobnie cała piątka zmierzała do Bielska-Białej. Nieoficjalnie auto dachowało, gdyż przy prędkości 140 km/h kierowca gwałtownie skręcił kierownicą.
Z powodu tak straszliwej tragedii nie wiadomo, czy Karpaty Krosno dokończą zmagania w II lidze. Całą sprawą zajmie się teraz Zarząd PZPS.
Źródło: sportowefakty.pl/straz.brzesko.pl/aktualności.siatka.org/inf. własna
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl