Trzy dni temu media informowały o dramatycznym wypadku na weselu w Zielonej Górze. Na 82-letnią kobietę spadła kula dyskotekowa zawieszona na suficie. Na miejscu pojawili się ratownicy, którzy przywrócili jej czynności życiowe. Niestety dzisiaj pojawiła się informacja, że kobieta zmarła w szpitalu.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Zbigniew Fąfera poinformował, że wypadek na weselu zakończył się tragedią, bo zmarła poszkodowana. „W zielonogórskim szpitalu zmarła 82-latka, która trafiła tam w sobotę z obrażeniami głowy po tym, jak podczas zabawy weselnej spadła na nią kula dyskotekowa” – poinformował rzecznik, cytowany przez Polsat News.
Zajmująca się sprawą Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze wszczęła postępowanie. „Jest ono prowadzone z art. 155 Kodeksu karnego mówiącego o odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka. Obecnie toczy się w sprawie, nie ma w nim podejrzanych” – wyjaśnia Fąfera.
Wypadek na weselu
Przypomnijmy, wypadek na weselu miał miejsce w sobotę wieczorem. Po godzinie 19 Państwowa Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o poszkodowanej kobiecie. Zgodnie ze zgłoszeniem uderzyła ją kula dyskotekowa, która spadła z sufitu.
Czytaj także: Koszmarny wypadek Polaków na niemieckiej autostradzie! Wszyscy zginęli
Sytuacja stała się bardzo niebezpieczna, bo u kobiety stwierdzono zatrzymanie krążenia. Obecni na miejscu strażacy natychmiast wezwali śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W sobotę ratownicy zdążyli w samą porę, bo zdołali przywrócić funkcje życiowe poszkodowanej kobiety. Następnie karetka pogotowia zabrała ją do pobliskiego szpitala. Niestety po kilku dniach kobieta zmarła.
Źr. polsatnews.pl; wmeritum.pl