Dramat rozegrał się w pobliżu Blichowa pod Płockiem w Mazowieckiem. 3-latka wpadła do zbiornika z nieczystościami. Dziewczynki nie udało się uratować. Dziecko bawiło się na domowym podwórku pod opieką babci. Reanimacja, prowadzona przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie przyniosła efektów.
Do tragedii doszło w poniedziałek po południu w małej miejscowości Sochocino Praga. Dziecko bawiło się przy domu, na terenie gospodarstwa, które należy do rodziców.
Kiedy dziewczynka wpadła do szamba, babcia natychmiast wezwała pomoc.
– „Dziecko wydobyli ze zbiornika strażacy. Niestety reanimacja, prowadzona przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie przyniosła efektów” – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską sierż. sztab. Marta Lewandowska z płockiej policji.
Na miejscu pracują policyjni technicy i prokurator. – „To ogromna tragedia. Staramy się ustalić, jak do niej doszło. Wiemy już, że babcia dziecka była trzeźwa” – dodaje policjantka.
Jak podaje RMF FM, wydobycie dziecka nie było łatwe, bo znalazło się ono w zwężeniu zbiornika. Służby sprawdzą, jak zabezpieczony był przydomowy zbiornik na fekalia.