Tomasz Lepper, syn byłego lidera Samoobrony, Andrzeja Leppera, znalazł się w tragicznej sytuacji finansowej. Komornik zlicytował dwie należące do niego działki. Następny może być dom.
O problemach Tomasza Leppera informuje „Fakt”. Gazeta przytacza wypowiedzi jego sąsiadów, którzy twierdzą, że syn zmarłego polityka wpakował się w kłopoty po tym, gdy zazczął przeprowadzać gruntowne zmiany w odziedziczonym po ojcu gospodarstwie.
Lepper miał oddać za grosze stare maszyny (które według sąsiadów nadawały się do remontu, a nie sprzedaży), a na nowe wydać ogromne pieniądze. Inwestycja się nie zwróciła, a rolnik zaczął tonąć w długach. Według sąsiadów zadłużenie może sięgać nawet 2,5 milionów złotych – podaje „Fakt”.
O dramatycznej sytuacji finansowej syna byłego lidera Samoobrony pisze również portal wp.pl. Ten informuje z kolei o długach opiewających na kwotę kilkuset tysięcy złotych. Z tekstu opublikowanego w serwisie o2.pl (grupa Wirtualna Polska) dowiadujemy się również, że Karol Cygert, komornik z Koszalina, wystawił na licytację cztery należące niegdyś do Leppera działki. Sprzedano jedynie dwie z nich. Ziemię sprzedano po cenach zbliżonych do wywoławczych – czyli około za połowę wartości rynkowej – czytamy.
Komornik nie chciał zdradzić, ile dokładnie wynoszą długi Leppera. Ujawnił jednak, że pieniądze uzyskane z licytacji to zbyt mało, by pokryć jego należności. Wierzyciel ma więc prawo domagać się egzekucji z innych części majątku syna zmarłego polityka.
źródło: fakt.pl, o2.pl
Fot. Wikimedia/Ryszard Holubowicz