Nowe informacje na temat ewentualnego transferu Krzysztofa Piątka pojawiają się we włoskich mediach niemal codziennie. Teraz w walce o Polaka pojawił się podobno nowy gracz. Co więcej, agent napastnika miał uzgodnić już warunki transferu.
Znakomity początek sezonu Krzysztofa Piątka w Serie A sprawił, że mimo iż przeszedł on z Cracovii do Genoi latem, już zaczęto mówić o jego transferze. I trudno się dziwić. Polski napastnik w siedmiu spotkaniach Serie A strzelił dziewięć bramek i jest na ten moment liderem klasyfikacji strzelców. Do tego dołożył cztery gole w Pucharze Włoch, a ostatnio strzelił bramkę również w reprezentacji Polski.
Wśród potencjalnych kandydatów do jego pozyskania wymieniało się między innymi Napoli i Juventus, a także drużyny z innych krajów, między innymi FC Barcelonę, Borussię Dortmund czy Bayern Monachium. Wydaje się, że realne rozmowy toczyły się przede wszystkim z Napoli, jednak drużyna za Piątka oferowała 25 milionów euro, podczas gdy Genoa mówi o kwocie 60 milionów euro.
Jednocześnie prezydent Genoi, Enrico Prezios poinformował niedawno, że Polak pozostanie w drużynie do lata. „Kibice będą mogli cieszyć się Piątkiem aż do czerwca. Jestem zdumiony jego spokojem, tym bardziej, że codziennie był w centrum zainteresowania mediów. Uderzyła mnie jego dojrzałość. Wydaje się żyć w bańce. Jest zdrowym chłopakiem i nie łatwo go rozproszyć. Ma cele i wydaje się je realizować” – powiedział.
Uzgodniony transfer do AS Romy?
Tymczasem zaskakujące informacje w sprawie Krzysztofa Piątka podała stacja „Sportmediaset”. Według informacji medialnych, z przedstawicielami polskiego zawodnika kontaktował się już dyrektor sportowy Romy, Monchi. Agent Piątka miał z nim wstępnie ustalić warunki indywidualnego kontraktu. Informację w sprawie kontaktu potwierdzają dziennikarze „Corriere dello Sport”.
Według ustaleń, Krzysztof Piątek miałby trafić do Romy na zasadzie transferu definitywnego. Wcześniej jednak konieczne jest ustalenie warunków z Genouą. Zdaniem dziennikarzy „Corriere dello Sport”, o to również zadbał Monchi, który miał już rozmawiać w tej sprawie.